A prawka nie mam... Rodzice niby nie tak daleko, ale czasu w weekend nie ma, bo tu Kamil ma szkołe, tu gości mamy i nie ma kiedy jechać. 
i żeby jej ulżyć to huśtaliśmy ją na brzuszku potem wezmę ją na ręce i zademonstruję 
a teraz to nawet w wózku nie wysiedzi jakby ją parzył i nawet jak jej wrzucę zabawki czy cokolwiek to jest wielce niezadowolona 
chociaż na zdjęciu wygląda inaczej... co drugi weekend ma takie wychodne ale nie za bardzo jestem zadowolona chociaż sobie odpocznę od niego. A dlaczego? Czasami wydaje mi się że oni mu na wszystko pozwalają bo jak wraca do nas to sobie z nim rady nie możemy dać bo nie słucha i się wymądrza ale nie zabrałam przy rozwodzie praw rodzicielskich jego ojcu więc teraz mam przekichane 
a we wrześniu urodzi mu się drugie dziecko które zrobił 17letniej dziewczynie (a on 30 kończy) i pewnie Szymek pójdzie w odstawkę. Jak tak to nie będę miała skrupułow żeby zabrać mu prawa bo i tak nie dość że przyłazi 3 dni w tygodniu to na półtorej godziny i to po 18tej gdzie powinniśmy już go kąpać , kolacja i spać a nie zabawy a potem do 22 nie chce mu się spać. A kończy padalec pracę o 17 i 10 minut później mógłby być u dziecka ale on do mamusi na obiadek najpierw idzie a dziecko na szarym końcu. "kochający tatuś" 
zdrówka dla Iduni!! :)
ja rodziców i tesciów mam w tym sammym mieście w którym mieszkam do jednych i drugich 15 min drogi a tez czasu brak ciagle cosRodzice niby nie tak daleko, ale czasu w weekend nie ma, bo tu Kamil ma szkołe, tu gości mamy i nie ma kiedy jechać.
rodzice sa częściej odwiedzani a tescie ja nie bardzo ale mój M tez niebardzo chce tam jeżdzić bo jak słucha ich rad i narzekań to później jest chory dwa dni widać moja alergia działa żle nie tylko na mnie się podziałyha ha dobre ja i Rafał też mamy alergię na jego rodzicówja rodziców i tesciów mam w tym sammym mieście w którym mieszkam do jednych i drugich 15 min drogi a tez czasu brak ciagle cos
Ach, jak ja bym chciała tak powiedzieć.Skończyłam prasowanko
Sidoluksem. :) Fajny środek. Powstaje taka warstwa ochronna. Tylko jest kilka rodzajów. Są do mycia i do nabłyszczania. Do drewna i do paneli. Ja używam wszystkich.Dziewczyny mam pytanie pastujecie podłogi ? jakimi środkami ?
no niby tak ale on jest niesłowny, często zdarza się że powie Szymkowi że na następny dzień przyjdzie a nie przychodzi a potem dziecko się wyżywa na nasKala ;), - to i tak dobrze że chce odwiedzac dziecko czasami ojcowie odcinaja się i nie pamiętają a tak naprawde mały potrzebuje kontaktów z nim - pomimo iz ciebie wnerwia jego osoba
i do nas ma o wszystko pretensje i może to właśnie ma wpływ na to że dziecko przestaje mieć do nas szacunek i przestaje nas słuchać??? i on pisał że w takim medycznym sklepie "boots" sąSabcia Co do tego proszku na zabki to tutaj w uk kupilam bardzo dobry jest nazywa sie Ashton&parsons infants powders i sa to takie saszetki ktore wsypuje sie do buzi i juz po chwili doslownie zaczyna dzialac - jestem z tego bardzo zadowolona tym bardziej ze zele nie dzialaja
2,53 funta za 20 saszetek czyli około 12 zł czyli porównywalnie cenowo do żeli ale może skuteczniejsze... a brat mi to kupi i wyśle Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
