10 maja 2010, 12:27
Ja osobiście też bardziej się przejmowałam wyborem szkoły dla mojej córki niż ona sama.. Ale w końcu udało nam się wybrać coś ciekawego i jesteśmy zadowoleni. Kierowaliśmy się głównie poziomem nauczania i atmosferą w szkole. Musieliśmy najpierw zrobić klika wywiadów wśród znajomych, aby się dowiedzieć jaka szkoła najlepsza. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na prywatną, na Mokotowie. Nie mam nic przeciwko szkołom publicznym, jednak w prywatnej zaoferowano nam więcej ciekawych zajęć i nauka w niezbyt liczebnych klasach nas przekonała. Hania potrafi się skupić i intensywniej się uczy, co nie znaczy, że nie ma też czasu na zabawę. Ale trzeba pamiętać, że szkoła podstawowa to już nie przedszkole.