Dzisiaj miałam małą przygode z panami policjantami. Odebrałam samochód z warsztatu i za naprawe zapłaciłam tylko 50 zł-byłam w szoku że tak mało by myslałam że to coś powaznego bo tarło i szurało w nim strasznie. Przy okazji chciałam sobie zapłacić podatek w Urzedzie Miasta i wysłac list na poczcie, ale oczywiście krazyłam zanim znalazłam jakieś wolne miejsce parkingowe, ale akurat ktoś wyjeżdżał i się udało zaparkować, tylko patrzę że podwójna ciągła przy osi jezdni, wiec wytyłowałam maksymalnie do tyłu, żeby nie stać na podwójnej ciągłej
. Akurat jak wjeżdzałam na to wolne miejsce to widzieli to Panowie policjanci i zatrzymali sie kawałek dalej, ale chyba nie widzieli tego mojego manewru, że ja jeszcze tyłowałam i wysiadam z autka a tu krzycza przez megafon kierowca Seicenta proszony jest do radiowozu. No więc rada nie rada musiałam do nich iść a oni odrazu pytaja czy widziałam że sie nieprawidłowo zatrzymałam i dokumenciki do kontroli 
Ale ja uparcie, że na 100 % prawidłowo zaparkowałam i możemy pójść sprawdzić, bo z tego miejsca gdzie oni sie zatrzymali to już nic nie było widać. Jeden policjant poszedł ze mną i powidział że jest OK, tak więc odetchnęłam z ulgą bo odbyło się bez mandaciku 
Trzymaj sie karolina-ch i nie dawaj sie chorobie. Jesli masz zatkany nos to spokojnie mozesz stosowac Quixx lub Disnemar jest to roztwr wody morskiej, ktrory mona bezpiecznie stosowac w naszym stanie.rozlozylo chorobsko ze ledwo zyje a najgordsze ze prawie nic mi nie wolno brac, na co nie spojrze to w ciazy zakaz, czy krople do nosa czy cos tam innego
[ Dodano: 2010-05-17, 11:29 ]
jak sie urodzi 3 listopada to akurat na moje imieninysuper ze z dzidzia wszystko OK.a ja też mam termin na 20 ale października a z usg na 3 listopada
Ja kolejne USG mam w srode. Bedzie to moje 4 usg. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.
A odnosnie samopoczucia to ogolnie czuje sie dobrze, tylko w nocy jak chce mi sie siusiu to boli mnie strasznie brzuch, ale jak tylko skorzystam z toalety to mija. Mam nadzieje, ze to nic poznego i mysle ze moze to wynikac z tego ze powiekszona macica uciska na pecherz. Jak myslicie? Macie tez tego typu podobne odczucia?
W skrócie mówiąc ostatnie 2 tygodnie mineły nam super ale strasznie szybko. Nie dam rady Was teraz doczytać. 
Dzidzia ma już 7,5cm i termin wypada z USG na 17/11 (z OM na 18/11) i obawiam sie że to dlatego że dzidzia będzie duża - już sie boje 
bo Maja ważyła 3950 i ciężko było mi już ją urodzić a tutaj nie sprawdzają podczas usg ile dzidzia może ważyć przy porodzie i rodzi sie naturalnie. Moge sie uprzeć na dodatkowe badania w szpitalu, ale jeśli wyjdzie że dzidzia będzie duża to zamiast cc wywołują poród wcześniej 
Głodomorek jej sie włączył i po zjedzeniu całej buły próbuje dorwać sie do kolejnej 
wstawie zdjecie w wolnej chwili bo teraz po przylocie mam w domu sajgon, rozpakowywanie, pranie i sprzatanie 
