Rzucam palenie? Kto ze mna?

[JoannaS]

super nowasejana, gratuluje wtrwałości
i juz nie eksperymentuj mi tutaj

[NowaSejana]

JoannaS, i juz mam kolejny dzien niepalenia
rzucalam z powodow finansowych.. teraz juz mam pieniazki, ale juz mi szkoda kasy na fajki

[mal]

NowaSejana, tak trzymaj i nie kis sie wiecej

[NowaSejana]

mal, JoannaS, spokojnie dziewczyny.. czasem jeszcze mnie strasznie ciagnie, ale jakos daje rade... i niestety przytylam...
ale nadal nie pale hihih

[JoannaS]

pij dużo wody mineralnej, to wtedy waga nie powinna iść do góry
tak chyba gdzieś kiedyś słyszałam.

[NowaSejana]

JoannaS, moj P. to mowi, ze dobrze, ze przytylam, bo przynajmniej piersi mam wieksze hihih :)

[mal]

NowaSejana, przytylas a wiesz dlaczego? bo organizm na tyle sie oczyscil z toksyn nikotynowych ze domagal sie wlasciwego jedzenia ,a byc moze i dlatego tez ze zamiast zapalic zapychalas sie jedzeniem ,takze uwazaj bys nie wpadla w drugi nalog ,
pomysl tylko ile dobrego dla zdrowia juz zrobilas

[izuś_85]

wpadłam znów do was pochwalic się że wytrwaliśmy już miesiąc bez fajek
skarbonka sie zapełnia a kasa nie idzie z dymem

nie ciągnie nas wcale

[mal]

izuś_85, i tak trzymaj

[NowaSejana]

wpadłam znów do was pochwalic się że wytrwaliśmy już miesiąc bez fajek
skarbonka sie zapełnia a kasa nie idzie z dymem

nie ciągnie nas wcale

a ja tez odkladam do skarbonki, co 2 dni - 5 euro
i ostatnio za troszke z tej kasy zamowilismy sobie rodzinna pizze, 40 cm,
zamiast dymu zapelnione zoladki

no i P. przy mnie pali mniej.... bo nie chce mu sie samemu w lazience siedziec i palic hihih no i jak zobaczyl w mojej skarbonce juz spora odlozona kase to stwierdzil, ze chyba tez rzuci palenie i zacznie tak odkladac... Moja slowa wczesniej na niego nie dzialaly, dopiero fakt jak u mnie pieniadze zobaczyl w skarbonce zamiast fajek... To chyba na kazdego zadziala... Ale u niego to jeszcze troche potrwa nim dojrzeje do rzucenia..

takze uwazaj bys nie wpadla w drugi nalog ,

juz od kilku dni to sie normuje, juz nie jem tak duzo jak na poczatku, a mysle, ze i z czasem waga sie unormuje... a jak palilam to za chol*** przytyc nie umialam, a teraz w kilka dni brzuszka i wiekszego biustu i tylka sie dorobilam hehehe