Witam sie po 2 dniach nieobecnosci.Od razu przepraszam ze bez polskich liter bede pisac, no ale taki laptop u taty.
Jestesmy juz na miejscu. Lot strasznie ciezki, ale spokojny w sensie ze samolot nie spadl i autem zajechalismy szczesliwie
Mati zniosl wszystko idealnie, byl zafascynowany. T tez. Milenka w smaolocie sie wkurzala i plakala, ale w czasie startu dostala cycysia i usnela i obudzila sie jak ladowalismy. Ja tragicznie. Glowa juz od rana mnie cmila ze zmeczenia. W samolocie to mi rozrywalo skornie i glowe z tylu, nic nie slyszalam. W domu bylismy o 16 i ciagle bolala mnie glowa. Ledwo sie rozpakowalam i dzieci ogarnelam. T mi pomogl. W nocy bol glowy sie tak nasilil,ze do polnocy nie spalam i nawet wymiotowalam

na szczescie jak milenka obudzila sie o 5 to juz bylo ok.
A jeszcze o eksperymencie z mlekiem modyfikowanym. W szoku wczoraj bylam bo wydoila 100 ml na raz i poszla spac. Najpierw mama ja chciala karmic bym sie mogla polozyc, ale plakala. No jednak nie widziala ich 2 miesiace wiec. No wiec wzialam ja, wypila ta butle i nastalo czekanie. Obudzila sie za pol godziny. Dostala cycusia do..5

potem do 6 lezala ze mna i na 1,5 h znow znow przykimala. Matiemu sie cos poprzestawialo i o 5.30 byl na nogach. Przetrzymalam go do 6.20 i dalej sie nie dalo. poszedl do dzadkow do wyrka. Ciekawe czy i dzis tak pospi
Wiolaw super fotki

pieknie Ala i Lolek wygladali
Sabcia no takie upaly za duze to chyba tez nie za fajnie. Ja nie lubie az takich bo laze jak cien. W domu sie nie da, bo na spacer trzeba isc. Potem glowa mnie boli.
Od wczoraj u nas cieplo, a w niemczech od dis. Nareszcie krotkie rekawki. Bylismy juz na spacerku i placu zabaw. Zaraz mama po obiedzie zostaje z dziecmi a my z t jedziemy sobie na zakupki
<milcia upodobala sobie fotel bujany.
potem wkleje pierwsze fotki z pobytu