Samanta, jeśli tylko ci twardnieje i nic nie boli to macica sobie ćwiczy.
Wierz mi, że skurcze porodowe będziesz czuła. Regularnie i będą bolały. Czasem jak cholera! Jak dla mnie najlepsze były skurcze parte, bo mnie nie bolały. Ale że Tobi nie chciał wyjść przy partych, to już inna sprawa.
Jula, najlepszego z okazji urodzin! zdrówka dla ciebie i maluszka, szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu i masę miłości na codzień!!!
my stawiamy

i

za 2.miesiące skończone Tobiaszka!!!
Martalka, odciągaj początkowe mleko i dawaj jej pierś z tym treściwszym. U nas, by Tobi przybrał na wadze w szpitalu, kazali mi go karmić co 2h! Czasem żal mi było go budzić, ale po jakimś czasie poskutkowało.
Co do spirytusu - to ja jestem za! Smarowałam sama Tobisia pępuszek i trzymał się jakiś tydzień, po czym ładnie odpadł. Brałam trochę na patyczek od ucha, przecierałam wszystko dokoła, tak jak pokazywała położna - bo pod tym suchym pępkiem jest pełno brązowego brudu - to też trzeba wyczyścić, by nie było infekcji. Trochę Tobi piszczał na początku, ale po jakimś czasie się przyzwyczaił.
Czekam na wieści z niecierpliwością która z was laseczki będzie kolejna!!!
