Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 cze 2010, 22:29

Samanta, bloga? podaj adres! :ico_sorki: mój Tobi też taki coś leniuszkowaty był ;-) jak widac wszystkiego idzie się doczekać.

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

27 cze 2010, 22:31

slooowgirl, ja mieszkam w Bristolu :-D najpiekniejszym miescie w UK :ico_haha_01: a pochodze z Poznania :ico_haha_02:
Samanta, ja tam Ci zazdroszcze chcialabym dzis dzien chociaz jeden byc w ciazy - bym sie najadla :-D

jutro rosolek :-) mam nadzizje ze malej nie zaszkodzi :ico_sorki:
zab mnie boli :ico_chory: juz sie zaczyna :ico_olaboga: pewnie po zakonczeniu karmienia wszystkie mi juz wypadna :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 cze 2010, 08:01

slooowgirl, właściwie tak. Przez ten wiatr. Bo niby ciepło, gorąco nawet a jak zawieje to szukam kożucha...
Dzisiaj widać już, że będzie pięknie, spokojnie, także wyjdę. Tylko jak na złość mi się nie chce... no ale zakupy zrobić trzeba...

Karo, no obyś nie musiała się doszkalać z katarków :) Bartek mnie tak oszczędził, że nie chorował do 2-3 roku życia. Dopiero jak poszedł do przedszkola, a i wtedy nawet wysmarkać się nie umiał (bo i skąd miał to umieć). :ico_haha_01:
Za to Damian już dawno, bo mając około roczek, smarkał na zawołanie. A mała chyba wszystkich wyprzedzi :ico_noniewiem:
Jestem normalnie zła na moich rodziców, że pozwolili Damianowi któregoś dnia taplac się w wodzie na ogródku :ico_noniewiem: wszystko od tego się zaczęło...

mmarta, 100ml?? ja tyle nie wyduszę za Chiny!!! Ale może moja mała jeszcze takiej produkcji nie wyciąga, więc dlatego jest jeszcze mało :)

Młoda smarczy dzisiaj jakby gorzej...
Idę ją karmić, dać witaminki, wapno... ehh

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

28 cze 2010, 09:48

No tak, jeszcze my Samanta zostałyśmy :-) Z tymi terminami porodu tak to już jest...Ważne, że dziecię samo wie kiedy przyszedł na niego czas :-) Ja się czuję rewelacyjnie, więc nie narzekam :-)

Martalka, no właśnie jestem ciekawa co nas czeka z naszym Szkrabem ;) Ostatnio rozmawiałam z kumplem, który ma 4 miesięczną córcię. Mówi, że Mała jeszcze im ni chorowała, nie wiedzą co to kolki, ale za to wymaga uwagi całą dobę. Tzn. jak chcą z kimś porozmawiać, to po jakichś 3 zdaniach Mała robi histerię, drze się w niebo głosy, bo ktoś jest zainteresowany kimś/czymś innym niż ona...Masakra. A śpi tak, że muszą na palcach chodzić, zero rozmów, odwiedzin. Generalnie płaczka na maksa i ustawia całą rodzinę :ico_olaboga:
Mam nadzieję, że tego unikniemy :ico_oczko: Nie wiem czy to błąd rodziców już na takim etapie...???

Ja jutro mam wizytę u lekarza i KTG, więc zobaczymy czy coś się rusza, ale pewnie nie :-)

Właśnie Samanta, podaj swojego bloga :-)

slooowgirl, pytałaś o Julchik, mnie wczoraj po południu napisała, że trochę Jej przykro, że nie dała rady urodzić naturalnie, no ale tak widać miało być. Najważniejsze, że dziecko jest zdrowe. Właśnie Ją pionizowali - ból masakryczny, ale widok Synka to wynagradza :-)

Anja224
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 17 lut 2010, 14:26

28 cze 2010, 09:55

Witam . Dawno mnie nie było , nie nadążyłam przeczytać wszystkiego. Ja nadal jakoś nie za dobrze się czuję, ale mam nadzieje że to wreszcie się skończy.


Gratuluje nowo narodzonych dzieciaczków. :ico_brawa_01:

Jak tam u was? Wasze samopoczucie? Nieprzespane noce?

A co do zdjęć nie umiem wstawić wpisałam adres ale nic z tego. Może macie nk? wtedy moglibyśmy wszyscy pooglądać nasze kruszynki. Obiecałam że wkleję zdjęcia ale niestety nie wychodzi. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 cze 2010, 09:57

Bólu Julchik współczuję, a poza tym czy to cc czy sn, nie ważne. Ważne, że Synek zdrów :-D


Czy to wina rodziców? Nie wiem. Czasami dzieci są płaczkami, wrażliwcami na bodźce np. po cieżkim porodzie... albo jak nie mają zaspokojonych podstawowych potrzeb. Wg moich ciotek mam grzeczne dzieci, tzn jako niemowlaki płaczą tylko jak są głodne, a nawet i nie płaczą (milenka) tylko cmokają piąstkę :ico_haha_01: cicho stękając . I one twierdzą, że kiedyś dzieci takie nie były, wiecznie ryczały. Ale też dziecko zostawiało się w łóżeczku i niech leży do kolejnego karmienia za 3 h. Także ja się nie dziwię, że płakały. Dzieci oprócz pokarmu mają też masę innych potrzeb :)
Ale jak jest w przypadku tego konkretnego dziecka to nie wiem.
Na pewno 4 miesięczne niemowle jest niezdolne jeszcze do manipulacji, wymuszania i robienia na złość gdy akurat rodzice chcą porozmawiać :) Taki maluch jeszcze nie myśli analitycznie. Płacze jak mu czegoś brak, gdy czegoś potrzebuje, gdy jakaś jego relalna potrzeba (a nie widzimisie jakieś) nie jest zaspokojona.

Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

28 cze 2010, 10:37

Jestem nadal w dwupaku. Wielkie dzieki za słowa pocieszenia ;) Ogólnie to nie martwię się jakoś szczególnie, bo wszystko jest pod kontrolą ;) Oswoiłam sie juz z tą myślą, że dzidziuś chce być w tamtym świecie jeszcze i nie zamierzam go tu na siłę ciągnąć ;) Żyje sobie normalnie jak wcześniej, nie rezygnuję z wyjazdów poza miasto i spacerów i posiłków wszelakich ;)
Oczywiście, że podam adres bloga tylko go troszkę zmodernizuję, bo to pierwszy mój wyczyn tego typu i muszę dobrać sobie tapety, trzcionki itp. więc jak już bedzie co czytać to napiszę ;)

Martalka, wyobraziłam sobie Twoją Milenkę ssająca piąstkę - cudny widok ;) mam nadzieję, że te choróbska przejdą jak najszycbiej i będziecie mogli cieszyc się latem;)

karo-22, Ty jestes już z terminem na lipiec tak? Lada dzień i mały bedzie przy Tobie ;)

Mój termin porodu z o.m. pokrywał się przez całą ciażę z terminem z usg więc...moja ciąża widocznie nie miała trwać 40 tyg tylko 41-42 ;) :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

28 cze 2010, 11:01

Samanta, ja mam termin na 10 lipca :-) Po drodze są moje imieniny, 05 lipca, kto wie? :ico_oczko: Chciałbym tylko urodzić sama do terminu, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, wpływu na to się nie ma zbyt wielkiego jak widać :ico_oczko:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

28 cze 2010, 13:02

czy preterminowane dzieciaczki, czy nie i tak kochamy je najmocniej na świecie, prawda? :-D

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

28 cze 2010, 14:00

tibby, no pewno!!! :-) Nie ma znaczenia kiedy i w jaki sposób rodzone, ważne, że nasze, kochaniutkie i zdrowiutkie :-)

A ja dziś zamrażam truskawki:) i robię na obiadek knedle z truskawkami :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość