Heloł ...
My dzisiaj znowu męczymy się z cieżką upalną pogodą :-(
Krzyś znowu marudny, spać nie chce tak jak mówi
mmarta81 tak jak Twoja Amy cały dzien najchętniej na cycusiu by wisiał. Wiem ze duszno, pić sie maluszkom chce, więc dostawiam go o wiele częściej ale chociaż jedna dłuższą drzemkę mógłby sobie bidulek zrobić..... Byłam dzisiaj z Krzysiem na kontroli z tym katarkiem, no i praktycznie jest już zdrowy, małe szmerki w nosku mu zostały.... Poza tym pytałam czy jeszcze jest szansa ze załapie ten rumień od nas to Pani doktor stwierdziła ze nie ma już szans, że jakby miał go mieć to już by go miał.... Więc jestem happy
Za
Samantę trzymam mooocnoooooooooooo kciuki, żeby poród szybko przebiegł, poza tym ma jeszcze dzisiaj caaały dzionek na to żeby może skurcze same ruszyły więc jeszcze jest szansa

Czekamy na wieści o nowym naszym forumowym dzidziusiu
Dziekuje wam za podpowiedź o wkładkach, czytałam trochę w necie na ten temat i większość dziewczyn właśnie poleca Johnsona. Wczoraj zamówiłam sobie dwie paczuszki bo coś mi tam świta że karmiąc Karola też ich używałam i chyba nawet zadowolona byłam....
Wogóle mój małżonek dostał propozycję wyjechania do Szwecji do pracy..... Trzymajcie proszę ze mna kciuki zeby mu wyszło!!! Bardzo bym chciała żeby wyjechał, bo tu i tak go nie ma w domu nigdy a tak przynajmniej pożytek finansowy by z niego większy był....
A wogóle ktoś wie kiedy Julia ma wyjść ze szpitala z maluszkiem?? Już jakoś powinni ja wypisać prawda?? Czekamy z niecierpliwościa!!!