a ja nie lubię gorąca , wolę jak jest wiaterek leciutki.. od słońca zaraz mi jest słabo i kiedyś (narazie mineło) leciała mi krew z nosa autmatycznie przy dużych upałach
ja dopiero z pracy wróciłam .. znaczy zaliczyłam jeszcze z siostrą kawiarnię to po ciachu zjadłyśmy.. no i byłam na lumpie ;P ale dla siebie nic nie znalazłam ale trafiłam na fajny śpioszek i musiałam go kupić :D