oj ja też lubie prace ogrodowe..lubię siedzieć na działce ....dla mnie prace na działce to relaks .... ja mieszkam w domu wielorodzinnym ale na szczęsie mam działeczkę i ogródek...uwielbiam pracować w ogrodzie.
U mnie dziś pogoda straszna.30stopni w cieniu i najgorsze jest to ciękie powietrze.Juz 3 razy brałam prysznic by sie troszke ochłodzić i w mieszkaniu też nawilżam ale to nic nie daje.A podobno teraz ma przyjsć duza fala upałów, większa od poprzedniej.Ja zaraz lece z synkiem do przedszkola troszkę dzisiaj u nas chłodniej...oby tak juz zostało...bo mi te upały nie służą.
u nas tez upał...takze z synem nie wychodzę w takie gorące dni wcześniej jak o 17.00...także dziś wyjdziemy po 17.00 pewnie jeszcze będzie upalnie...no ale syn musi trooszkę poszaleć na dworze a ja swoje porobie...a póżniej odpoczynek w cieniu...U mnie dziś pogoda straszna.30stopni w cieniu i najgorsze jest to ciękie powietrze.
ok dzięki zaraz zrobię...ewaa musisz skopiować link tam gdzie masz napisane "forum" zaczynający się na [url]...
wtedy zadziała.
Ja z Benkiem wracam z przedszkola ok 16 wiec od razu idziemy do domu , prysznic i jesli wieczorem jest jeszcze znoścnie czyli jest mało robactwa to wychodzimy na plac zabaw.u nas tez upał...takze z synem nie wychodzę w takie gorące dni wcześniej jak o 17.00...także dziś wyjdziemy po 17.00 pewnie jeszcze będzie upalnie...no ale syn musi trooszkę poszaleć na dworze a ja swoje porobie...a póżniej odpoczynek w cieniu...
Ja nie mogę sie doczekać weekendu.Fakt bedę w szkole a potem prosto na wesele ale wcześniej mąż zawiezie małego na wieś do tesciów a tam będzie już czekac na małego jego basen.Bedzie miał mały radochę.Ja może po egzaminach(ostatnich) troszke pochlapie sie z nim w niedzielę.a jeszce basenik małego jest dziurawy a szkoda by się wychlapał..muszę zakupić nowy...
chyba je jestem jakaś niekumata ale nie wiem nadal jak to zrobić...wcześniej robiłąm na swoim profilu ...jestem zielona..Magdalena_82 napisał/a:
ewaa musisz skopiować link tam gdzie masz napisane "forum" zaczynający się na [url]...
wtedy zadziała.
ale chociąz w przedszkolu ma zabawy na dworze no i spacer to już dużo...le czasem przyznam sie bez bicia poprostu nie daje rady z małym wyjsć jeszcze raz.
Zabawe na podwórku ma 2 razy w przedszkolu , potem długi spacer do autobusu, powrót do domu
nie dziwię się naprawdę i ja poprostu się nie zmuszam...Ale czasem przyznam sie bez bicia poprostu nie daje rady z małym wyjsć jeszcze raz.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość