17 sty 2011, 07:38
Ja strasznie chciałam mieć dzicko w wieku 17 lat z partnerem z którym wtedy byłam, nie udało się trudno, nie wyszło, ubolewałam nad tym strasznie i nawet dziś mając prawie 30 i 18 miesięczną córkę czuję sie staro strasznie staro, bo to było moje marzenie młodo mieć dziecko - i z perspektywy czasu uważam, że byłam świadoma swojej decyzji, wiedziałam, że czekają mnie wyrzeczenia takie same jak dziś - no może poza tym, że nie poszłabym na studia, ale tylko może, bo w sumie po pierwsze do niczego w życiu konkretnego mi się nie przydały, nie miałam i tak kasy by je ukończyć (mam tylko licencjat) a po drugie dziś można iść na zaoczne i tez uzyskać papierek taki sam jak ten co mam. Więc nie uważam, że 17stki to zawsze mają wariactwo w głowie i traktują taką zachcianke jako zabawkę, o nie nie zgadzam się z tym, czasem mam wrażenie że właśnie wtedy byłam rozsądniejsza jak dziś mając 30 lat, ale to moja indywidualna opinia:)