Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

16 lip 2010, 08:29

potrafi kromke z weki jesc 45 min :ico_puknij:
_________________
tak jak u Nas

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

16 lip 2010, 09:18

witam
nasz Jasio spedza trochę czasu w bujaczku ponieważ strasznie ulewa i takie mam zalecenie od lekarza żeby po jedzonku nie był odbijany tylko odkładany do bujaczka chodzi o pozycje żeby mu sie jak naj mniej ulewało. Jasio bardzo lubi leżeć na pleckach na brzuszku nie koniecznie ale za to juz od jakiegoś czasu przekreca się z brzuszka na plecy i ostatnio zuwazyłam że zaczyna kobinować w druga stronę :ico_brawa_01:

zapomniałm wam napisać że Jasio ma katarek wczoraj byliśmy u lekarza i okazało sie że jest alergiczny , sienny :ico_olaboga: on ma 2 miesiące a uczulony jest chyba na wszystko :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: co prawda ja jako dziecko tez byłam uczulona na dużo produktów mój P. tez jest uczuleniowcem wiec pani dr powiedział że nie ma co sie dziwić :ico_sorki:

dzisiaj ostatnie przygotowania do chrzcin :-)

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

16 lip 2010, 09:21

okazało sie że jest alergiczny , sienny :ico_olaboga: on ma 2 miesiące a uczulony jest chyba na wszystko
a ty jesz nabiał bo moze skoro on taki alergik to może reakcja na laktozę i temu tak ulewa :ico_noniewiem:
dzisiaj ostatnie przygotowania do chrzcin :-)
trzymamy kciuki żeby wszystko poszło dobrze :-D

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

16 lip 2010, 10:01

u nas popadało z 5 min i od nowa duszno.
grzmiało i myslalam ze niewiadomo jaka burza bedzie a tu juz po wszystkim :ico_noniewiem:

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

16 lip 2010, 12:21

a ty jesz nabiał bo moze skoro on taki alergik to może reakcja na laktozę i temu tak ulewa :ico_noniewiem:
nie jem nabiału już jakiś czas może jest trochę lepiej ale nie przestał ulewać, może już taka jego uroda :ico_noniewiem:

już byłam na rynku z małym dokupiliśmy krawat i kilka drobiazgów zaraz wyruszamy żeby kupić małemu buciczki i odebrać garnitur z pralni i na dzisiaj to wszystko

NICOLA_1985

16 lip 2010, 13:16

hej
u nas nocka tez przespana
Krystian poszedł spac o 21.00 i obudził sie na cyca jakos przed 4.00, najadł sie i spał do 6.00 pozniej znowu cycek i do 8.00 ale ja musialam wstac wczesniej bo KArolina od 6.00 buszowała :ico_puknij: i o 7.00 juz myslalam ze ją udusze :ico_zly: poszła na balkon i wlazła miedzy łóżko polowe a barierke z balkonu (na szczescie zabudowana panelami plastikowymi) i darła sie w niebogłosy ze nie umie wyjsc :ico_puknij:

byłam w srode z Krystiankeim i Karolką na rehabilitacjach i zanim przystapilismy do rehabilitacji karoli Remi zbadał mi Krystiana.. był w szoku ze młody obraca sie z brzucha na plecy.. do puki nie zobaczył ze to robi na wlasne oczy twierdził ze to pewnie jeden z odruchów np. silne odgięcie i ze go po prostu przewaza i przewraca z brzuszka... ale ja zobaczył to powiedział ze po prostu bardzo silny chłopak i to bardzo dobrze :ico_brawa_01: :-D
ogólnie badanie wyszło super, przynajmniej wiem na pewno ze synek jest zupełnie zdrowy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

wczoraj był u nas neurologopeda i badal Karolke bo ja byłam z nią wczesniej u innej pani neurologopedki ktora kompletnie zbagatelizowała moje zmartwienia i powiedziała ze Karolina dobrze sie rozwija z mową i ze ja panikuje i histeryzuje... a co sie okazało ze karolina juz ma wade wymowy, musimy jechac na zabieg podcinania wedzidełka pod jezykiem i pod górną warga prawdopodobnie tez.., juz zamówiam termin w zabrzu mamy na 20 wrzesnia :ico_noniewiem:
po za tym pokazał mi serie cwiczen na to jej slinienie się.. te neurologopedka walnieta zwalała to na wyrastajace zabki... a ja widzialam ze jest cos nie tak bo zadne dziecko nie widzialam zeby az tak sie sliniło.. no i co? ząbki juz wszystkie są nic nie wychodzi nowego bo sprawdzam co jakis czas czy 5 nie wychodzą a ślini sie jak buldog nadal... :ico_noniewiem:

po za tym z tymi textami MamciaKochana masz racje. mi tez neulologopeda ten co u mnie był powiedział zebym nie zwracała sie do Karoliny "pokaż", "powiedz" , "powtórz" "daj" tylko "spróbuj z e mną to powtórzyc" "spruóbujmy po powiedziec to razem" , " chciałabym abyś mi to pokazała" "chciałabym żebyś mi to dała". powiedział ze tak zawane komendy "powiedz" , "daj" itp sa dla dziecka jak płachta na byka i ze dziecko czuje sie w tym momencie poniżone, gorsze od nas, czuje u nas taki dystans ze my jestesmy kims w stylu ich włascicieli ktorzy chcą nimi rzadzic i mówic co mają robic.. a dzieci cjhca miec własne zdanie, chca byc proszone o rozne czynnosci, chca miec wybór i poczucie własnej wartosci, chca w naszych oczach byc kims ważnym, kims kto ma prawa na równi z nami. i mysle dlatego ze to samo dotyczy sie jedzenie... jak my nie mamy ochoty to nie jemy - po prostu, i jemy to na co mamy ochote. wiec nasze dzieci widząc to na codzien tez chca miec taki wybor.. nie chce - nie jem.. i jem to co lubie. a przedewszystkim jem w takich ilosciach jakie jestem w satnie zjesc na dana chwile.
za duzo chyba slecze nad Karoliną i tym nieszczesnym jedzeniem.. to nie jest w zaden sposób dla niej zachecające... chyba musze zmienic taktyke i zdac sie na nią.... mam nadzieje ze wyjdzie to wszystkim na dobre.
ja juz i tak czesciowo zmieniłam taktyke na pytanie jej co ma ochote zjeśc i proponowanie jej kilku potraw z ktorych sama wybierała to na co miała chec akurat w tej chwili... zobaczymy jak pojdzie nam wdrażanie reszty......

no i z zaleceń mam jeszcze mocne przytulanie obojgu dzieci.. nie wiem czy słyszałyście ale dzieciom urodzonym przez cc trzeba rekompensowac to, że nie przechodziły przez kanał rodny i nie zostały wyściskane i wygniecione przez niego..
neurologopeda powiedział mi , że wiele kobiet rodzących na własne życzenie przez cc pozniej mają pretesje dlaczego dzieci ich odpychają gdy te próbują je przytulic albo ze dzieci sa niegrzeczne...
opisał dzieci po cc i wypisz wymaluj moja karolina.. tzn ona teraz sie lubi przytulac bo ja wiedzialam ja postepowac w momencie gdy ona mnie odpychala. a teraz właczamy usciski mocne do tego zeby ja dostymulowac. krystiana tez bede stymulowac ale jak bedzie straszy bo teraz to co najwyzej moge mu fundowac silniejsze masaże nic uściski.

dobrze ze po świecie chodza jeszcze tacy wspaniali lekarze jak pan Karol :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

a co do leżaczka to ja nie zamierzam wsadzac Krystiana do leżaczka przed skonczeniem 3 miesiaca życia bo rehabilitant mi poradzil zeby lepiej z tym poczekac az bedzie miał pewniejsza kontrole nad główką... a i tak Krystian najbardziej lubi lezec na brzuszku wiec mata edukacyjna bedzie super do tego. a wiadomo ze dziecko nie leży w jednym miejscu cały dzien tylko musi miec zmieniane pozycje i miejsca dla lepszego rozwoju i zabicia jego nudy :ico_oczko: raz leżaczek, raz mata, pozniej w łożeczki i troszke na raczkach.. musi byc urozmaicenie :-)

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

16 lip 2010, 14:57

my po spacerku uf ............. ale duchota
Julcia juz wyciapana leży w łóżeczku i ogląda bajeczkę :-D
młody sie nacycał i śpi a ja mam chwilkę dla siebie
badanie wyszło super, przynajmniej wiem na pewno ze synek jest zupełnie zdrowy
super ze wszystko jest dobrze i wreszcie możesz odetchnąć :-D :-D
Karolina dobrze sie rozwija z mową i ze ja panikuje i histeryzuje... a co sie okazało ze karolina juz ma wade wymowy, musimy jechac na zabieg podcinania wedzidełka pod jezykiem i pod górną warga prawdopodobnie tez.., juz zamówiłam termin w zabrzu mamy na 20 wrzesnia :ico_noniewiem:
:ico_zly:
:ico_zly: z tymi lekarzami nie wiadomo komu ufać a kto ma sie znać na tym jak nie oni a z reguły jest tak ze rodzice czuja ze jest cos nie tak a lekarze bagatelizują
normalnie :561: powystrzelać
Biedna teraz jest juz dużą dziewczynka i taki zabieg podcięcia będzie dla Niej bardzo przykrym przeżyciem ech a mozna było jej wczesniej ten zabieg zrobic
kaczorek,
co do tego ulewania to wyrośnie moj tez sporo ulewał a teraz zdecydowanie sie poprawiło

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

16 lip 2010, 17:41

kaczorek, a Jasio nie ma kaszelku czasem? bo jak ma, to pewnie przez niego tez ulewa. My tak mieliśmy z Tobim po jego przeziębieniu. Ulewał a ulewał. :ico_noniewiem: na szczęście teraz mu się zdarza rzadziej. :ico_sorki:

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

16 lip 2010, 18:40

uffffffffff
ale goraco

martynka zle dzis znosi pogode.
nie moze spac kreci sie i ciagle chce cyusia
obie jestesmy zmeczone soba

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

16 lip 2010, 18:54

lidziasc, u nas też problemy z dluższym spaniem za dnia. :ico_noniewiem: ciągle Tobik spocony. co karmienie to główkę maluch ma mokrą i plecki :-/ niby mamy wiatrak w domu i w pokoju w którym siedzimy ale niestety coraz mniej to pomaga :(


a jeszcze dzis znajomi wpadają.
mama moja poszła z Tobikiem na spacer a my mamy czas by lekko odetchnąc i jakoś się ochłodzic.

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości