dzięki Moniaaniaj84, zdrowka dla syna.
o to samo sie boje, kurde boje sie, ze Mati bedzie przynosil z przedszkola chorobska i on bidulek bedzie chorowal i jeszcze malutka bedzie mi zarazal.ale boję sie co bedzie jak pójdzie do przedszkola
bo przecież napewno bedzie łapał jakieś choróbska
oczywiście oby nie
mnoże nie będzie tak źle i choroby go ominątroche niefortunnie udalo sie z terminem na listopad akurat bo wtedy maly ciagle chory co rok jest
To nawet lepiej że nie je - musi najpier wypłukać porzadnie to coś co go męczy - ważne by duuużo pił!!! a jak zacznie mu przechodzić to apetyt wróci i szybciutko nadrobi to co stracił ja tez sie tego bałam na poczatku, ale powiem Ci że po pierwsze maleństwo jak będzie na cycu to ma naturalną odporność i wcale nie powinno sie straszego dziecka izolować od młodszego jak jest chore bo to małe wtedy łapie przeciwciałao to samo sie boje, kurde boje sie, ze Mati bedzie przynosil z przedszkola chorobska i on bidulek bedzie chorowal i jeszcze malutka bedzie mi zarazal.
Jak Madzia była przeziębiona jak Maja byla malutka to normalnie ją przytulała i całowała i wcale Maja nic wtedy nie łapała 
U nas dziś ryba z frytkami a ja mam ochote na coś innego w sumie ale nie mam nic innego obecnie 
no boli boli, taka jakby blokada, chodzic nie moge a wiekszy krok to juz wyczyn ponad moje sily, a dzisiaj jeszcze brzuch mnie ciagnie strasznie i kluje.Monia coś pisałaś że cie w pachwinie boli
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
