Marty nasze kochane, wszystkiego najlepszego z okazji imienin
Dziewczyny, współczuję przeżyc ze szczepieniami. Oby Wam dzieciaczki się dobrze po nich czuły!
Ja też się tego boję. Mamy pierwsze 24.08. A szczepiłyście szczepinkami skojarzonymi? tzn - tymi 5 w 1?
karo, współczuję problemów z brzusiem, to kolka? My też troche się męczyłyśmy z tym problemem - na szczeście ostatnio Igorek radzi sobie sam - dosyć głośno
Z herbatkami jest różnie - jednym pomagają, innym nie. Ja miałam opory przed ich podawaniem bo chciałam karmić wyłącznie mlekiem i niczym nie dopajać. My przy kolce używalismy rureczki - małemu to dawało natychmiastową ulgę no i znosił ten "zabieg" spokojnie.
Ja wczoraj byłam w szpitalu z bólami mojego brzucha. Lekarz, ktory robił mi cc kazał nagrzewac brzuch 2xdziennie przez miesiac lampą, nie nosic ciężkiego, leżeć i się oszcedzać. Nie wiem tylko jak mam się ustosunkowac do tych zaleceń przy takim Maluchu, który zresztą już też mało nie waży
A żeby nie było mało, to rozbolał mnie ząb. Jak się wali, to wszystko naraz, ale tak to już jest. Jutro ide do dentysty i troche sie boje czy znieczulenie, które dostanę, bo napewno będzie leczenie kanałowe, nie będzie szkodliwe dla Małego. Czy takie miejscowe przedostaje się do mleczka?
Z dobrych wiesci - powoli opuszcza nas przeziebienie. Igorka jeszcze troche męczy katarek, ale jak mamy akcję Frida, to mały się uśmiecha - chociaz tyle dobrze