Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

02 sie 2010, 23:27

Widziałyście może program tvp2 o wychowaniu (ma być teraz 4 sierpnia o 12:05 chyba). Są tam trzy modele wychowania, taki eksperyment na dzieciach chyba, która metoda lepsza. Ja nie widziałam, ale chcę teraz zobaczyć ten 3 ci odcinek.
Są trzy modele wych
-zimny wychów (wypłakiwanie w łóżeczku, karmienie na godziny, zero rekacji na płacz niemowlaka itd)
-wg Spocka
-wg. teorii kontinuum.

Mi już nikt nie mówi, że mam nie nosić. nie po to się chustę ma :ico_haha_01:

Julchik, też nie schizuj ;) Kiedyś 15 minut bo mały niedoświadczony dziubek słabo ssał. Teraz 5, bo umie ładniej wyssać, do tego może wypływ mleka masz lepszy, szybszy??
Ja tak mam. Teraz laktatorem w mig 100ml odciągam, a wcześniej 20 ml przez pół h

Samanta
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 656
Rejestracja: 19 sty 2010, 11:03

03 sie 2010, 08:07

Nicolasuper fotka rodzeństwa :ico_brawa_01: ano widzisz, to starsze pokolenie jest nastawione jakoś tak na zimny wychów normalnie jak obserwuję, trudno, gadac sobie każdy może, a my i tak będziemy robić to, co uwazamy za najlepsze dla naszych dzieci i dla nas ;)

Martalka, widziałam końcówkę tego programu, warto obejrzeć całość i wyciagnąc stosowne wnioski i ciotki też powinny to obejrzeć, może nie produkowały by się tak :ico_haha_01:
Tak jest chusta zmienia postać rzeczy w mniemaniu strofujących ;) a przeciez to tez noszenie i bycie przy mamie non stop ;) Ja też zrobię ten magiczny zakup i sprawdzę jak to działa na tych co wciskając nos w nie swoje sprawy ;) Mam w spadku taką kółkową, ale jakaś aka ciasnawa jest, choć jak już mała się w niej ułoży to jest ok ale chcę nabyć taką zwykłą jak Ty masz ;)

Juchlikmyśle, że Martalka ma rację. Niektórym dzieciom na najedzenie naprawdę potrzeba tylko 5 minut ;) to takie bardziej efektywne ssanie ;)

Wróciła mi migrena :ico_olaboga: przez całą ciążę nie miałam, było tak rewelacyjnie...Mąż powiedział, że teraz to jest na to tylko jedno lekarstwo, a mianowicie - następna dzidzia i na 9 m-cy będę miała spokój :ico_szoking:

U mnie na śniadanie bułki z jagodami...na obiad pierogi z jagodami...a na kolację...?nie wiem :ico_oczko:

A i pochwale się, że mieliśmy dzisiaj noc idealną - pobudka o 3 na karmienie, bez płaczu i potem o 7 :ico_brawa_01:
Miłego dzioneczka życzęcudeńko moje kochane dało obolałej mamie pospać :ico_haha_02:
Oczywiście tak bardzo tego nie chciałam, ale Laura już chyba na dobre zagościła w naszym łóżku :ico_puknij:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sie 2010, 08:23

dzień dobry dziewczynki. Kawusia/herbatka dla któreś? :ico_kawa:
U nas nocka IDEALNA! Mały dostał kaszeczki do picia - takiej Bobovity brzoskwiniowej i spał mi od 22 do 7:30 :ico_sorki: W końcu najadł się do syta i spał jak kiedyś, kiedy wystarczało mu tylko mleko. :ico_sorki: Za dnia dostaje mleko, ale widzę, że kaszunia pomaga mu spokojnie spac, więc na noc będzie ją dostawał :ico_sorki:
A co do tego noszenia, to ja też wciąż noszę naszego urwisa i wcale mi to nie przeszkadza i w nosie mam teksty o tym czy nosic czy nie. :ico_nienie: Po to jestem dla niego żeby czuł się bepiecznie i kochany. choc teraz maluch jest na etapie ciągłego wstawania do siadu :ico_olaboga: ledwo co sie go połozy, a ten już myk i głowa w gore by usiąśc :ico_olaboga:
Wczoraj byłam na przymiarce sukienki :-D Znów się w niej zakochalam! :ico_wstydzioch: Muszą mi poszerzyc plecki, bo cycore mam za duże i nie można jej u góry zapiąc, i jeszcze halkę mi odrobiną przedłużą, bo ma dole sukienka mało się rozszerza. mam fotki siebie w sukience, więc później wkleję. Do tego jeszcze odpowiednio dopasują górę sukienki na biuście i będzie jak ulał. :ico_sorki: 12.08 kolejna przymiarka :ico_brawa_01: już się nie mogę doczekac. Wczoraj odebraliśmy obrączki :ico_brawa_01: Cudowności!!! :ico_brawa_01:
Tak wam nadaję o tym slubie, bo już sie nie mogę doczekac :ico_wstydzioch:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

03 sie 2010, 08:48

Cześć Mamuśki. Ja się witam ze zbożową :ico_kawa:

Nicola, cudne zdjęcie dzieciaczków!
Co do biegunki - myślę, że to ona ze wzgledu na konsystencję i ciśnienie z jakim wychodzi :ico_haha_01: ale już ten problem pozostał w dniu wczorajszym. Dzisiaj jest już ok :-D

Martalka, Samanta - faktycznie warto zachęcić ciotki do obejrzenia takiego programu - chociaż w większosci oen i tak "swoje wiedzą" :ico_haha_01:
A propos jedzenia Małego - faktycznie muszę przyznać, że intensywność jego ssania jest duża, więc może faktycznie się najada w 5 min, chociaż ja tam wolę jak je 15 - lubię ten magiczny czas :ico_oczko: najfajniej go zachęca tatuś mówiąc "korzystaj syniu, bo następne cycowanie będziesz miał dopiero za jakieś 20 lat" :ico_haha_01: :ico_puknij:

Co do chusty, to ja właśnie zdecydowałam się na taką http://www.decoraliki.pl/130,chusta-nati-savanna.html i mam nadzieję, że dokonałam dobrego wyboru, bo mam zamiar ją dzisiaj zamówić. Zauroczyła mnie kolorystyka. :-)

Samanta, jesz normalnie jagody? Bo ja bym też się skusila, ale troche się obawiałam.

Tibby, no czekamy niecierpliwie na fotki!!! :ico_brawa_01: Pokaż się królewno w tej sukni!!

O właśnie Skarb się obudził na cycowanie, lecę bo zje swoją pięść :ico_haha_01:
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 12:44 przez julchik22, łącznie zmieniany 1 raz.

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

03 sie 2010, 11:51

Dzień dobry...

Poczytałam was, dużo się dowiedziałam, jednak fajne jest takie forum i bardzo przydatne!!
My dzisiaj byliśmy na pierwszym szczepieniu, nie braliśmy tej szczepionki skumulowanej, więc Krzyś był kłuty w obydwa ramionka i w udo. Płakał biedniutki, miał żal do mnie ze dałam go tak skrzywdzic. Dlatego tulę dzisiaj, noszę i pieszczę te moje kochane ciacho tysiąc razy bardziej. Mam nadzieję że nie bedzie gorączkował... Teraz akurat śpi wiec mam chwilkę wolną. Wogóle ładnie się rozwija, waży juz 6800, 40cm obwód główki, 43 obwód klatki piersiowej. Porównałam wyniki z książeczką Karolka, i Karol miał mniejsze wymiary w 3 m-cu życia... Na zanikający pokarm Pani doktor poleciła mi lek homeopatyczny - riccinus communis, podobno pomaga bardzo na laktację. Zobaczymy, zamówiłam dzisiaj w aptece, bo nigdzie dostac nie mogłam...
A poza tym Krzys dalej na przemian dostaje mleczko modyfikowane i cycuszka, ale cycuch coraz bardziej jako uspokajacz mu działa niż na karmienie... Zobaczymy jak będzie po tych granulkach...
Co do tulenia, przytulania, i noszenia maluszków to tez jestem zdania że trzeba dawać tyle miłości ile potrzebują, ale tez uważam że trzeba dawać sobie tyle miłości ile potrzebujemy przez przytulanie i kochanie maluszków, więc ja czasami nawet całą drzemkę Krzysia trzymam go na rączkach, gładzę, całuję....
tibby, już dajesz kaszkę?? A one nie są od 4 m-ca?? Czy dzieciaczki nam tak szybko rosną ze już można kaszki dawac bo zgłupiałam...
Ale dzisiaj masakryczna pogoda... Burza za burzą.... Kupiłam dzisiaj ziemie do kwiatków mam ambitny plan jak dzieic pójdą spać siąść na balkonie poprzesadzać niektóre kwiatki... A wczoraj przyjechała do nas moja mama, zostałą na noc, wykorzystałam ją troszke do opieki nad dzieciaczkami, i pomyłam wszystkie okna dokładnie, poprałam firanki, generalnie posprzątałam mieszkanko. W sumie to moja mama kawusiowała sobie cały czas bo dzieciaczki wczoraj aniołkami były...
Ech idę na kawkę jeszcze z mamusią i ciacho jakieś zjemy bo zgrzeszyć raz w ciagu dnia mozna... Miłego dzionka!!!

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

03 sie 2010, 14:08

tibby, czekam z niecierpliwością na zdjątka:) Oj jaka ja byłam podniecona każdą przymiarką mojej sukni :ico_oczko: Strasznie byłam w niej zakochana, jak tylko przymierzyłam stwierdziłam, że to jest suknia dla mnie :-D

Samanta, aż się oblizałam, jak przeczytałam co jesz na śniadanie i obiad :ico_oczko: Ja jeszcze się boję takich eksperymentów. W ogóle jem bardzo bezpiecznie, ale dziś była u nas położna i rozszerzyłyśmy mój jadłospis powoli :-)

julchik22, zgadzam się z Martalką, nie wkręcaj sobie za dużo. Myślę, że w przypadku karmienia powinno się nastawiać jedynie pozytywnie i nie czytać, nie słuchać tematów jak zanikanie pokarmu, przerwy itp. Dopiero jak się rzeczywiście coś zacznie dziać należy szukać pomocy, a póki jest dobrze, Maluch się najada, z cycusia leci mleczko to zapomnij o problemie!!! :-)

Martalka, program o wychowaniu chętnie zobaczę, o ile Synuś mi pozwoli :ico_oczko: Ja to w ogóle nie wiem jak można zostawić dziecko na pastwę losu, niech sobie leży i płacze. Ja reaguję na każde popłakiwanie, bo nigdy nie wiadomo co Mu jest, a pewnym jest, że zawsze coś tam dolega... I zazwyczaj biorę na rączki pionowo, bo często Mu się odbija i już wiem co Mu dolegało :-) Więc nie chcę słyszeć nawet o zimnym wychowaniu!

slooowgirl, Krzyś nie miał do Ciebie żalu, że cierpiał z powodu szczepienia! Ale to prawda, że mama jest od kojenia bólu :-) Przecież zaraz nie będzie o tym pamiętał. Swoją drogą ja się cały czas zastanawiam jak szczepić Małego i coraz bardziej przekonuję się do zwykłych, sprawdzonych od lat szczepionek. Dowiedziałam się o wadliwych partiach skojarzonych, po których w Anglii są autystyczne dzieci. Czytałam też opinie i jest sporo przypadków, że po trzeciej szczepionce 5w1 dziecko dostało wstrząsu i utraciło przytomność, zapalenie opon mózgowych itp. Niestety nie wiadomo jakie mogą być po nich skutki uboczne po latach...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sie 2010, 14:56

slooowgirl, mój maluch ma 3,5miesiąca już za moment. i tak, te kaszki są od 4.miesiąca, ale chyba te 2.tygodnie mu różnicy nie zrobią. dzięki tej kaszce w końcu spokojnie przespał mi całą noc!!! :ico_sorki: zasnął po 22 i obudził się o 7:30, a tak ma mleczku (a on ma jeszcze specjalne dla alergików takie mniej kaloryczne) budził się w nocy na karmienie.
6800g? :ico_szoking: serio? jejku, to mojemy maluchowi wyszla waga na takiej domowej niecałe 6kg! :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: to ile to "maleństwo" miało kg jak się urodził?
my też dziś wszelkie umawiania się u lekarzy mamy załatwione :ico_sorki: Na szczepienie idziemy (II szczepienie) za tydzień. Mamy też już odebrane wyniki posiewu małego, ale niestety jeszcze ma trochę bakterii coli :ico_placzek: i umówiłam się już z maluchem do nefrologa (zalecenie poszpitalne, by był pod kontrolą!), dziś mój M. odbierze recepte na mleko :ico_sorki:

a zdjątka za momencik wrzucę ;-)

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

03 sie 2010, 14:58

tibby, Krzys ważył 3900 jak się urodził więc nie wiadomo jaki wielki też nie był.... ale rośnie jak na drożdzach i chyba to nie przez modyfikowane mleko bo dopieor od jakiegoś tygodnia go dokarmiam, wcześniej sam cycuch był.... Lecę bo wzywa maleństwo, narazie bez goraczki po szczepieniu .... oby tak dalej....

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sie 2010, 15:03

slooowgirl, musisz miec niezle mleko :ico_brawa_01: widac, że dobrze służy małemu. fajnie, że jest takie odzywcze. ja się dokładnie dowiem ile ma Tobik jak pójdziemy na to szczepienie za tydzień. :ico_sorki:
My dajemy szczepionkę tą 5w1. tą na "i" jakąś :-P Teraz poszła w górę o 10zł więc kosztuje już to szczepenie 135zł :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-08-03, 15:05 ]
oto fotki:
ja w sukience - bez poprawek jakichkolwiek - taka prosto z wieszaka:
Obrazek

tak wygląda góra sukienki:
Obrazek

to są nasze obrączki - kiepska jakośc:
Obrazek

a tak właśnie wyglądają nasze obrączki - zdjęcie katalogowe - tylko nasze są ciutek cieńsze:
Obrazek

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

03 sie 2010, 15:29

tibby, jaka cudna suknia!!!!! Jak ja Ci zazdroszczę że ten wspaniały dzień jest dopiero przed Tobą.... Chętnie przeżyłabym to jeszcze raz.... Cudnie wyglądasz, teraz czekamy na fotki już po ślubie jak będziesz na maksa zrobiona ;-)
Swoją drogą ja się cały czas zastanawiam jak szczepić Małego i coraz bardziej przekonuję się do zwykłych, sprawdzonych od lat szczepionek. Dowiedziałam się o wadliwych partiach skojarzonych, po których w Anglii są autystyczne dzieci. Czytałam też opinie i jest sporo przypadków, że po trzeciej szczepionce 5w1 dziecko dostało wstrząsu i utraciło przytomność, zapalenie opon mózgowych itp. Niestety nie wiadomo jakie mogą być po nich skutki uboczne po latach...
Szczerze mówiąc nie słyszałam o żadnych skutkach ubocznych po tych szczepionkach skojarzonych ale pomimo wszystko szczepie Krzysia normalnymi szczepionkami. Karol nigdy nic nie miał po tych szczepionkach, żadnej goraczki ani nic, dzielnie je znosił i teraz nie narzekam na jego chorowitość... Więc po co płacic?? Fakt, dzieciaczek moze i mniej razy kłuty.... To jedynie ten plus.....

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości