Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

03 sie 2010, 11:55

dzisiaj po 15 mam być na badaniach prenatalnych -dostałam skierowanie
dlaczego na prenatalnych? masz więcej niż 35 lat? czy chodzi Ci o usg w 13 tygodniu to podczas którego jest wszystko mierzone?

[ Dodano: 2010-08-03, 11:56 ]
manenka już wiem że tyłozgięcie to nic takiego, a problemów z zajściem nie miałam .. "zaskoczyłam" za pierwszym razem :ico_oczko:

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

03 sie 2010, 14:55

hej

u nas dziś znowu piękne słoneczko, Mike śpi a dziś na obiad spaghetti :-)
poza tym brak planów , hmm no może podskoczymy do sklepu kupić taki sprzęcik co sie podłącza pod tv i usb i się filmy ogląda :-)

Tynusz a co masz z mężem konflikt krwi??
trzymam kciuki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: będzie dobrze

b@sia a to ty w Anglii siedzisz :-) no i wszystko jasne :-) a to twój pierwszy poród tam bedzie??
ja też wszędzie chodzę z Mikiem do lekarzy, niby mam siostrę i jej mogę zostawiać malucha, ale ona sama ma 3 małych dzieci więc nie chcę dawać jej 3 , chodź czasem jak nie mam wyboru to zostaje mały u niej, a mąż czasem ze mną jedzie czasem nie jak pracuje to nie jedzie , a jak ma wolne to jedzie ze mną, ja tam sama się dogadam nie gadam płynnie , ale dogadać się dogadam, pierwszą ciążę tu całą przechodziłam więc wiem już co i jak :-)
manenka już wiem że tyłozgięcie to nic takiego, a problemów z zajściem nie miałam .. "zaskoczyłam" za pierwszym razem
no dlatego pisałam, że dla niektórych to nic takiego , mi troszkę te tyłozgięcie przeszkadzało w zajściu w 1 ciążę, bo 3,5roku się staraliśmy , ale teraz poszło nam bardzo bardzo szybko chyba w 2 miesiące :-D

agndzileb
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2439
Rejestracja: 25 mar 2009, 20:53

03 sie 2010, 15:32

moj gin badanie w 12-13 tyg tez nazywa prenatalnym więc pewnie ta nazwa funkcjonuje w obiegu. nie wiem dlaczego zawsze mam stres przed wizytą u gina chociaz zawsze jest ok atmosfera . ale poo pierwszym porodzie mam takie blizny i zrosty ze chocby wyszedł z siebie i stanął obok to badanie boli i koniec nawet USG boli a przeciez bardzo inwazyjne nie jest

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

03 sie 2010, 16:38

moj gin badanie w 12-13 tyg tez nazywa prenatalnym więc pewnie ta nazwa funkcjonuje w obiegu.
człowiek cały czas się uczy :ico_wstydzioch:

a to fotki z niedzieli:
Obrazek

Zuzia z tatą karmi jelonka

[ Dodano: 2010-08-03, 16:40 ]
A to ja karmię małą sarenkę
Obrazek

[ Dodano: 2010-08-03, 16:41 ]
A tu prawie spotkałam się ze szponami bielika, rękawica na której usiadł z lewej strony aparatu
Obrazek

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

03 sie 2010, 17:20

manenka, Oliwke rodzilam w Polsce, wiec tutaj wszyskto nowe, w sumie niedawno zdecydowalismy sie na zamieszkanie tutaj. Życie razem, ale osobno jest zbyt trudne i na pewno niczemu dobremu nie sprzyja. Poza tym cora strasznie byla rozbita i tesknila za tata. Wiec probujemy sil w Anglii, dla mnie slownictwo medyczne jest niezrozumiale, wiec maz tak umawia wizyty zeby mogl isc ze mna - jest mi to baaaardzo na reke, szczerze mowiac :ico_brawa_01:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

03 sie 2010, 18:38

czy chodzi Ci o usg w 13 tygodniu to podczas którego jest wszystko mierzone?
tak o te nie nie mam 35 lat ale mam chorobę genetyczną w rodzinie i w takim wypadku muszą mi je wykonać za darmo

No więc dopiero wróciłam do domu :ico_zly: kazali mi przyjechać myślałam że zrobią od razu badanie a tu wał czekałam półtora godziny po to żeby mnie zapisali na jutro na 18.20 :ico_zly:
i tak muszę jechać na białystok pociągiem coś lekko po 14 zajechać do firmy wziąć zaświadczenie o ubezpieczeniu .. więc od 15.30 do 18.20 nie mam bladego pojęcia co będę robiła w Białymstoku :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2010-08-03, 18:39 ]
a co masz z mężem konflikt krwi??
nie wiem tak myśleliśmy o tym.. ale M nie zna swojej grupy więc nie możemy tego stwierdzić ;)

agndzileb
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2439
Rejestracja: 25 mar 2009, 20:53

03 sie 2010, 19:28

to namów meza na zbadanie grupy tym bardziej ze ty masz Rh- lepiej zrobic badanie i miec święty spokój a gdyby się okazało ze jest konflikt to lekarz wie co robić. my mamy z mężem taką samą grupę krwi tez nie chciał zbadac ale go przymusiłam w pierwszej ciąży

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

03 sie 2010, 19:46

po prostu zaprowadzę go na oddanie krwi i tam od razu mu powiedzą jaką ma :)

agndzileb
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2439
Rejestracja: 25 mar 2009, 20:53

03 sie 2010, 21:25

wlasciwie to go nie przymusiłam tylko okłamałam ale kto by teraz sie czepiał szczegółów - powiedziałam ze musi mi dac oryginalny wynik z badania krwi do kolejnej wizyty tym sposobem w wieku 35 lat został uswiadomiony

kurcze no ... mdłosci powoli mijaja to dopadają mnie jakies stresy - boje sie isc do gina :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

03 sie 2010, 21:40

Michael w południe z drzemki obudził się z gorączka i wymiotował i potem spal ciągle do 18.00, i znowu zasnął o 21.00 teraz się przebudził cały mokry piżamka mokra, włosy mokre jakby spod prysznica wyszedł i znowu gorączka to dałam mu czopek na noc, mam nadzieję, że przejdzie do jutra , bo pewnie załapał tego samego wirusa co ja przechodziłam tuż na samym końcu urlopu wymioty i gorączka przez 2 dni, ale mam nadzieję , że mu już jutro minie :ico_sorki:

Tynusz1, no dokładanie badanie męża krwi u ciebie jest musowe i trzymam kciuki by nie było konfliktu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
to się musiałaś dzisiaj naczekać i tylko po to by się zapisać na jutro :ico_puknij: , a jutro też cały dzień w trasie masz :ico_olaboga:

b@sia, no pewnie , ze razem zawsze lepiej, a jeszcze jak się ma małe dziecko to w ogóle tęsknota jest , trzymam kciuki by wam się tam ładnie ułożyło :ico_sorki: :ico_sorki:
no a jak mąz twój ma takie możliwości to pewnie razem lepiej a zwłaszcza, ze dobrze zna język :-) mój nie zawsze mógł więc spisałam sobie na kartkę takie tam słówka ciążowe jak rozwarcie, macica, czop, łożysko itp itd i wiem już jak mam gadać :-)

AniaZaba, śliczne zdjecia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
fajnie, że mogliście się tak zbliżyć do zwierzątek i je pokarmić, a ten jastrząb :ico_szoking: no fajny jest fajny :ico_brawa_01:

agndzileb, współczuję tych bolesnych badań i USG pewnie też masz dopochwowe
u nas jak nic się z tobą nie dzieję to nikt ci nie zajrzy i nie cię zbada tam w środku, wszystkie badania opierają się na badaniu krwi, moczu, USG brzusznym, badaniu cisnienia, cukru , wagi i mierzeniu macicy
ale jak tylko zaczyna się cos dziać to nie ma zmiłuj się wszyscy lecą na samolot :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość