dorotaczekolada, na pewno dzieci są różne. Choćby ja i moja siostra to woda i ogień.
Są wreszcie wszystkie wyniki badań synka. Mały ma salmonelle
nie wiem skąd mu się to wzięło

czy ja czegoś nie dopilnowałam
ehh do tego się dołączyła 3 dniówka...
biedaczek się namęczył.
Musimy powtórzyć badania żeby sprawdzić czy już nie ma bakterii...
lekarz nie podał mi żadnych lekarstw co mnie martwi...stwierdziła że już pewnie po chorobie.
A jak nawróci? ciężki stan może nawet doprowadzić do posocznicy
martwie się o synka. Pocieszające jest to że objawy ustąpiły ale bym była spokojniejsza gdyby dostał jakieś leki.
[ Dodano: 2010-08-04, 09:21 ]
ps. synek zaczyna coraz częściej siadać.
utrzymuje się w tej pozycji kilka min.