Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

15 sie 2010, 21:55

Zubelek przecież to musi być okropne tak w niepewności być. Cóż to za kraj coraz bardziej mi się on nie podoba. Jak oni tam traktują kobiety w ciąży.
zubelek po prostu jak brzuch Cię będzie dłużej bolał, to jedź do szpitala i wtedy to chyba muszą sprawdzić :ico_noniewiem:
jak miałam skaracającą się szyjkę w poprzednich ciążach to bez bólu,po prostu na kontrolnych wizytach lekarz wybadał,że już jest do zszycia...więc nie mogę liczyć na to ,że poczuję,że brzuch boli ...
poza tym nawet jak byłam z plamieniami i bólem to mnie nie zbadali kazali w domu czekać co będzie dalej.
Ponoć po 3 miesiącu ciąży już bardziej działają,na początku stawiają na selekcję naturalną a później niby coś robią ale leków i szwów nie dają więc nie wiem co robią :ico_puknij:

Jak jest ciąża zdrowa bez problemow i powikłań to w sumie takie podejście jest super,człowiek chodzi na usg ,robią krew i mocz,mierzą ciśnienie i tyle.Człowiek się cieszy ciąża a nie stresuje niepotrzebnie,nie jest "pobudzany" od środka niepotrzebnie jak to nie raz w badaniu ginekologicznym jest.Czasem takie badanie nie jest dobre...
No ale właśnie jak jest wszystko ok to sobie kobieta może chwalić takie podejście,i to że nikt jej nie meczy nie stresuje...ale tak jak ja wiecznie leżałam po szpitalach i teraz też od początku mam problemy a i po poronieniu jestem...to ja wolałabym żeby mi tam grzebali czy robili różne badania co 2 tygodnie ,czułabym się mniej zestresowana niż teraz.
No ale staram się mimo wszystko wyluzować,bo jak będę się zadręczać to mi to wcale nie pomoże a tylko wszystko pogarsza.Więc liczę na cud ,że się uda i jakoś to będzie stawiając bardziej na "będzie" niż "jakoś " :ico_sorki:

Dziś piknik nam wypalił więc dzień zaliczam do udanych :ico_brawa_01:

Aga_86, już robię suwaczek :ico_sorki:

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

15 sie 2010, 22:28

Zubelek podziwiam Cię za podejście, bo ja bym już wriowała. Ja czasem się zastanawiam skąd mój gin ma tyle cierpliwości do mnie bo ja od niego nie wyjdę jak sie wszystkiego nie dopytam i wywiem.
Mimo wszystko ja wierze, że jest wszystko dobrze :ico_haha_02: .

Coś nie mogę ostatnio spać :ico_placzek:

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

15 sie 2010, 22:49

buzok14, nie ma za co podziwiać,po prostu dałam sobie z "nimi" spokój jak mi powiedzieli,że mam wrócić do domu i czekać czy poronie i jak już będę "po" to przyjechać...
Spędziłam ponad tydzień na kanapie ciągle rycząc i wywnioskowałam,że przecież nic nie zrobię...głową muru nie przebiję.To ja muszę się pod nich podporządkować a nie oni pode mnie,bo oni nie mają takiego obowiązku.
Jak byłam w pl teraz to byłam u gina,zrobił mi usg ,zbadał wszystko co trzeba i wiem,że na tamten dzień było dobrze,powiedział,że nie powinno być problemów i mam nadzieję,że tak będzie :ico_sorki: No a w środę mam usg to conieco się dowiem,upewnię...ponoć przez usg szyjkę też idzie dopatrzyć,zapytam i zobaczę co mi odpowiedzą :ico_noniewiem: Niestety tyle mogę.A pozytywne nastawienie jest ważne po pozwala mi normalnie funkcjonować i nie zwariować w końcu mam jeszcze 2 dziewczynki w domu :ico_noniewiem:

a wiesz,ja to mam takie problemy ze snem ,że szlak mnie trafia.Męczę się żeby zasnąć jak już zasnę to do pierwszej pobudki na siku a później znowu leżę...a na siku wstaję co 2 godziny :ico_noniewiem: :ico_zly:

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

15 sie 2010, 22:54

No to jesteśmy dwie, które jeszcze nie śpią. Naprawde idzie zwariować!!!

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

15 sie 2010, 23:03

ja z reguły chodze późno spać tzn po 23 a u nas dopiero 22 :-D bo godzinę do tyłu mamy :ico_haha_01: no ale jak się położę to z godzinę jeszcze leżę.Piję na noc mleko ciepłe z miodem niby mnie uspokaja ale nie pomaga całkiem na spanie.No nic wytrzymam :ico_haha_01: przygotowanie do nocnych karmień :ico_haha_01: Bardziej to siusianie mnie wkurza bo musze z piętra na dół lecieć po schodach a nie chce mi się tak ze 3 razy w nocy :ico_haha_01:

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

16 sie 2010, 09:10

Hehe my spimy na poddaszu i też mnie złości, że za każdym razem musze lecieć na dół po dość stromych schodach do WC. A co będzie jak ciąża będzie bardziej zaawansowana. Ja z Oliwką jak byłam w 8 miesiącu to raz policzyłam, że wstawałam 12x do kibelka w nocy.

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

16 sie 2010, 09:57

Jak jest ciąża zdrowa bez problemow i powikłań to w sumie takie podejście jest super,człowiek chodzi na usg ,robią krew i mocz,mierzą ciśnienie i tyle.Człowiek się cieszy ciąża a nie stresuje niepotrzebnie,nie jest "pobudzany" od środka niepotrzebnie jak to nie raz w badaniu ginekologicznym jest.Czasem takie badanie nie jest dobre...
raz na 4 tygodnie takie badanie jest do przeżycia i mnie jakoś nie przeszkadza, zwłaszcza, że mój gin robi je prawie nieodczuwalnie, a wtedy jestem pewna, że wszystko jest ok. Poza tym ogląda szyjkę na usg, bo czasami szyjka może się rozchodzić tylko od góry i w badaniu ginekologicznym tego nie widać.

Co do spania to ja zasypiam tylko głowę do poduszki przyłożę, no ale mam pobudkę tak gdzieś po szóstej i siódmej wstaję, a w ciągu dnia to nawet nie mam kiedy poleżeć. Poza tym od kilku tygodniu już nie wstaję w nocy na siku :ico_sorki: także jest ok

Miłego dnia :-)

Agata86
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 10 maja 2010, 09:09

16 sie 2010, 10:48

Ja też naszczęście nie mam problemu ze spaniem ale wstaję rano koło 6 z ogromnym trudem, zresztą zawsze byłam śpiochem, uf to mnie uspokoilyście z tym siusianiem u mnie ostatnio się nasiliło chodzenie do toalety ale widzę że to w miarę normalne, jednak odebrałam ostatnio wyniki badań i mocz mi kiepsko wyszedł bo miał gęstość bliską gęstości wody a to podobno bardzo źle ale myślę że może to przez te upały tyle wody piję - mam taką nadzieje, że to jest ten powód.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

16 sie 2010, 12:37

dzień dobry.ja dziś tylko 2 pobudki na siusiu :ico_haha_01: no ale przewalałam się z boku na bok.Jak uda nam się w końcu z kupnem domu to tam toaleta jest na piętrze koło sypialni :ico_sorki: :-D

dziś już mamy popsutą pogodę,szaro buro i do d... :ico_haha_01:

Agata86
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 10 maja 2010, 09:09

16 sie 2010, 13:25

zubelek, nie wiem co gorsze czy upał 35 stopni czy pochmurna pogoda, wczoraj nie wychodziłam z wanny po prostu lało się ze mnie, dzisiaj to samo skwar niemiłosierny a w pracy niestety brak klimy i weź tu człowieku myśl, pracuj i noś ukochaną Niunię pod serduszkiem, oczywiście każdy współczuje tylko co mi po tym.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość