Awatar użytkownika
goya
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 39
Rejestracja: 19 lut 2008, 13:27

28 lut 2010, 10:41

a ja właśnie trochę bym się bała zapisywać dziecko na angielski w wieku 3 lat. moja kuzynka mieszka w stanach i sama zaczęła uczyć dziecko polskiego, jak mała miała 6 lat, bo bała się, że się dziecku pomiesza, jak będzie się uczyło za wcześnie. też bym chciała żeby moje dziecko umiało obce języki jak najlepiej, bo wiadomo, że w dzisiejszym świecie to podstawa, tylko nie chcę też przesadzić.

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

28 lut 2010, 13:27

moje dziewczyny chodza od 4 miesiecy do przedszkola, po niemiecku mowia bardzo dobrze, a w domu ze mna pielegnujemy polski...
Od przyszlego roku w przedszkolu beda sie jeszcze uczyly francuskiego...
Ja nie mam nic przeciwko temu zeby dzieci znaly wiecej niz 1 jezyk

Awatar użytkownika
Askja
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 26
Rejestracja: 23 cze 2009, 23:22

28 lut 2010, 16:32

ja uwazam, ze zainwestowanie w szybka nauke dzieci innego jezyka to dobre wyjscie. im szybciej zacznie sie uczyc tym lepiej. potem chyba zdolnosci mozgu czlowieka do przyswajania nowych rzeczy sie zmniejsza. np moja mama od paru lat probuje nauczyc sie jezyka angielskiego i nic jej nie wchodzi do glowy. dlatego warto zaczac jak najwszesniej moim zdaniem

kamu
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 25 sty 2010, 22:00

28 lut 2010, 18:30

No ale z tym wiekiem nie można też przesadzać. W Helen Doron mają zajęcia chyba już dla pół rocznych dzieci. Nie rozumiem tego za bardzo. Myślę, że 3 latka to minimum. Dziecko musi przecież już jakoś ogarniać świat. Dzieci w tym wieku z pewnością korzystają z zajęć. Osłuchują się z językiem a równocześnie mają frajdę, bo kurs prowadzony jest w formie zabawy; piosenki, gry itd.

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

01 mar 2010, 08:57

ale spojrzcie na to..
male dzieci nowy jezyk przyswajaja jak ojczysty.. bardzo szybciutko...
A jak ja ucze sie jakiegos jezyka to wchodzi mi to dosyc opornie, ciagle robie jakies bledy...
Wiec chyba lepiej jak dziecko nauczy sie bedac male, wtedy w przeszlosci nie bedzie mialo problemow...
No i dobry akcent zlapie

Awatar użytkownika
Lolka7
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 29
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:09

11 maja 2010, 22:14

NowaSejana: "No i dobry akcent zlapie"...

O ile złapie...Zazwyczaj takie zajęcia są prowadzone przez osoby które same mają nieprawidłowy akcent.

Jako że jestem osobą dwujęzyczną od urodzenia mogę Wam polecić prosty sposób na skuteczną naukę języka obcego Waszego dziecka. Zatrudnijcie przyjemną Panią/Pana native speakera, niech przychodzi do Was raz czy 2 razy w tygodniu i najzwyczajniej w świecie bawi się z dzieckiem, mówiąc w swoim ojczystym języku. Dziecko osłucha się z językiem obcym i szybko załapie o co chodzi.

Mój synek ma 2 lata 3 miesiące, zaczyna mówić w dwóch językach. Nic mu się nie miesza. Często określa przedmiot lub czynność od razu w dwóch językach. Nie sprawia mu to żadnego kłopotu:)

mika.ko
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 16 maja 2010, 12:50

16 maja 2010, 13:05

Jeżeli jako "początkujący" forumowicz mogę coś doradzić, to moja siostra ostatnio zamówiła pełno książek przez internet link usunięty przez obsługę forum i uczy swoją córę sama. Mała ma pięć lat. Obecnie jest spory wybór książek na rynku, które umożliwiają rodzicom naukę w domu. Wychodzi taniej, niż płacenie za drogie kursy, a poza tym spędza się czas z dzieckiem. Dodatkowo bawią się w gry po angielsku, oglądają proste angielskie filmiki, bajki itp. Jaki to ma wpływ na język mojej siostrzenicy, jeszcze nie wiemy ;) Ale na pewno "kot", "pies" i "dom" są świetnie opanowane ;) Jako ciotka, naprawdę polecam.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 14:40 przez mika.ko, łącznie zmieniany 1 raz.

layla
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 194
Rejestracja: 04 gru 2009, 23:49

24 maja 2010, 13:22

Oj ze mnie to noga a nie nauczyciel angielskiego. Ale staram się oswajać dziecko z językiem poprzez bajki. Pamiętacie bajki o Muzzym? Big Muzzy. :)

Awatar użytkownika
niki
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:36

07 cze 2010, 12:44

Zdecydowanie jak najszybciej należy rozpocząć naukę języka obcego. Nie wiem tylko czy wysłałbym dziecko na lekcje...raczej wolałabym je uczyć sama, przynajmniej na początku w domu, są takie fajne książeczki do tego przeznaczone, nazywają się "Angielski z Maksem", widziałam u koleżanki. Może zacząć w ten sposób właśnie?

gracjanum
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 18 sie 2010, 12:06

18 sie 2010, 12:17

Nic na siłę to podstawa ;) Ja nie podejmowałabym się samodzielnej nauki małego dziecka nie mając podstaw pedagogicznych i merytorycznych. Błędy, które możemy zaszczepić i utrwalić u naszych pociech mogą im tylko utrudnić dalszą naukę. Na rynku jest wiele książek i programów dla dzieci uczących się języka. Tylko jakość jest bardzo zróżnicowana, ja polecałbym coś co uczy przez zabawę i daje maluchowi możliwość interakcji. Ostatnio spotkałam się z książką axona (nie znam niestety tytułu) wydała mi się ciekawa. Czy ktoś Was może jej używała?

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 1 gość