madziorka hihi, Dzieki wspierajcie mnie bo ja naprawde zielona
A co do sliwek to ostatnio pojadłam nadziałce u tesciowej a potem cały dzionek rozmowa z toaletą wiec już długo nie rusze
hehe to samo miałam,jem nadal ale po jednej dwie dziennieA co do sliwek to ostatnio pojadłam nadziałce u tesciowej a potem cały dzionek rozmowa z toaletą wiec już długo nie rusze
dokładnie. a dziecko się przyzwyczai i później byle chłodniej się zrobi to zaraz smara a jak od małego się nauczy lekko to tak będzie dobrze.Zuzię trochę za ciepło ubierałam ,bo to mama dodała swoją uwagę to sąsiadka na ulicy a ja nowa mama się nie znałam ale z Gabi już się nie dałam,żadnych czapek latem czy wiosną ,żadnych rajstop pod spodnie wiosną i jesienią nic z tych rzeczy i ona tak nie marzła jak Zuzia którą ubierałam ciepło ale owijać nigdy w nic nie owijałamu nas cieplo w domu wiec nie bede przesadzala
nie bede go owijala w grube koce ani rozki
paamiejcie zeby nie przegrzewac maluszkow
bo jak widze u znajomych jak w koce obwijaja biddulki to mi ich zal
a wiadomo ze teraz lato i cieplo bardzo
ale coz....
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Devinnut i 1 gość