Cześć dziewczyny
. U mnie wszystko dobrze. Teraz mam etap robienia sobie zębów i latam do dentysty. Pogoda średnia, ale Iza za to lepiej śpi, jak były te upały to się męczyła, duszno strasznie jej było. Rośnie nam na potęgę, ma już 80 cm i waży 11,7 kg. Łobuz z niej teraz taki,że szok. Ostatnio trochę lataliśmy z nią po szpitalu, bo wiecie nawet nie wiedziałam, a załapała bakterie w piaskownicy i pod paznokciami zbierała jej się ropa , w okół paluszków takie bąble jej się porobiły i miała to wszystko czyszczone i całe leczenie zajęło nam 2 tygodnie. Nie mogła nic prawie dotykać bo miała zabandażowane palce. Te piaskownice podwórkowe to bardzo brudne są, ale z drugiej strony jak jej nie puszczać i izolować? Także i tak chodzi i się w nich bawi, ale teraz bardzo dokładnie ją oglądam i za każdym razem wycieram rączki chusteczkami.
Ja planuję urlop we wrześniu, nie wiele mam dni tego urlopu, ale w środę planujemy wyjechać i w niedzielę wrócić, myślę, że już nie będzie duszno i parno i tylu ludzi też nie będzie, choć mówią, ze całe lato ma tak wyglądać.
Ja i tak będę do was zaglądała, dziewczyny, każda niech pisze kiedy może, mam nadzieję, że i wy będziecie zaglądały, niestety mam mało czasu, ale o was pamiętam
. Pozdrawiam.