Zapisana jest na 8 do 15, ale ja nigdy nie zostawiam jej w 1wszym dniu na tak długo, żeby sie nie bała.
o 12 tej jest obiad i zaraz po obiedzie ja zabieram. Jak juz wszystkie dzieci pozna tak juz dokładniej to bedzie juz na dłużej.
Zobacze jak było dzisiaj jak nawet dobrze to jutro ja wezme o 13tej potem o 13.30 i tak do 15tej zeby nie zauwazyla ze codziennie jest dlużej.
Pani tez mi tak powiedziala ze 1wszy dzien to najlepiej nie szalec z godzinami bo jeszcze moze sie zrazic a Maja tak płakała rano że godz 12.30 to dla niej i tak długo bez mamy
gorzej z Hania bo cały czas cghodzi za mną i gdzie Maja , mama gdzie Maja i ryczy