Ja troszkę przybrałam... i nadal "rosnę"
Czy Wy macie to samo jak ja, gdy wstajecie, patrzycie do szafy i dostajecie szału, że nie mieścicie się w swoje ulubione rzeczy?
![:-)](./images/smilies/001.gif)
Mój mąż zawsze się ze mnie śmieje jak rzucam ciuchy na podłogę, pozostawiając puste półki (oczywiście swoje ciuszki) hihi
Tak jak nigdy nie weirzyłam, tak teraz wierzę, że ciąża to istne szaleństwo!