to znaczy jak
P. im powiedzial, ze dzidzius powstal, bo mama i tata sie kochaja i to rozumieja
jak na 4 lata mysle, ze to narazie wystarczy...
wiedza, ze dzidzius jest w brzuszku, a nie, ze np. mozna go w sklepie kupic, albo ze mikolaj przyniosl - roznie rodzice tlumacza, napisz list do mikolaja to moze dostaniesz braciszka
a jak bylysmy u gina to byla taka gruba ksiazka o ciazy i pierwszym roku dzicka i byly zdjecia.. przegladajac je widzialy nagie kobiety z brzuszkami, pozniej zdjecia z porodu, jak kobiecie wyciagali malenstwo, pozniej takie malenstwo brudne i pepowina byla, a ogladajac to to mowily: mama zobacz, dzidzius wyszedl i sie cieszyly.. byla tez zdjecia jak kobieta karmi (zreszta juz im to tez sama tlumaczylam skad sie bierze mleczko dla dzidziusia, bo kiedys widzialy jak sasiadka karmila swoja polroczna corke). Wiec mysle, ze dziewczynki nie beda w tej kwestii zacofane.. a jak pojda do szkoly to dowiedza sie od nas calej reszty... mysle, ze zle nie robie, akurat jest okazja do tego zeby dziewczynki sie troche oswoily z tymi tematami, wiec korzystam
[ Dodano: 2010-09-04, 11:47 ]
wiem, ze niektore mamy dzieciom tlumacza, ze brzuch maja wiekszy, bo przytyly... ale po co sciemniac?