dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

Kto was wspiera?

31 maja 2007, 09:30

samotne mamusie i tatusiowie! czy macie na kim polegac?czy pomaga wam ktos finansowo,w opiece nad dziecmi albo psychicznie?macie z kim pogadac o swoich klopotach albo zostawic malucha pod opieka?
ja na szczescie mam kochana rodzinke...Mat uwielbia babcie,dziadka,wujka i ciocie :ico_brawa_01: jako ze ja mam tylko 200zl zasilku to finansowa pomoc jest konieczn :ico_placzek: po prsotu nie place za jedzenie czy rachunki...i jak musze cos zaltwiac,gdzies jechac to bez obaw zostawiam Mata z dziadkami :-) mam czas dla siebi i dla tt :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Agucha
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 13
Rejestracja: 29 maja 2007, 12:01

31 maja 2007, 13:33

Nas wspiera rodzinka (moja oczywiście), generalnie nie powinnam się żalić, ale dziś mam kiepski humor, brakuje mi czasu dla siebie, chociaż chwilki, czasem padają nieprzyjemne słowa skierowane do mnie i nie jest miło, ale to z punktu widzenia Aguchy w mini-depresji.

Finansowo nie mam na szczęście kłopotów, mogę liczyć na pomoc zawsze.

bozka28
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 31 maja 2007, 12:02

31 maja 2007, 13:58

Ja też mogę liczyć na swoją rodzinkę.
Moja mama zajmuję się Sebciem, gdy jestem w pracy.
Rodzice pomagaja mi też finansowo. Mały jest alergikiem ( na mąkę pszenną ) musi trzymać dietę i brać leki - to trochę kosztuje a i utrzymanie domu ( choć małego ) też pochłania pieniędzy.
Czasami jest bardzo ciężko ale mogę liczyć na pomoc bliskich.
Sebcio uwielbia wujka ( zastępuje mu tatę ) i ciocię.
Musimy sobie jakoś radzić.

Awatar użytkownika
paulinki_2
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 167
Rejestracja: 01 lip 2010, 12:27

10 wrz 2010, 22:47

WIATM
u mnie jest tak mieszkam obecnie z rodzicami którzy dają mi jeść i mam gdzie mieszkać wspierają mnie cały czas lecz pieniedzy od nich nigdy nie brałam i dalej utrzymuje się z mojej pracy dorobkowej, bo niestety z moim zatrudnieniem są kłopoty i okazało sie że nie byłam zatrudniona i teraz sprawa dopiero trafi do sądu ani ubezpieczenia ani świadczeń . a więc trzeba jakoś sobie radzić ., a rodziców wstydzę się poprosić o pieniądze

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość