buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

13 wrz 2010, 22:04

Ja również nie miewam zachcianek w tej ciąży, i jak narazie jestem 2 kg do przodu, i też nie należę do szczupłych kobietek. W pierwszej ciąży przytyłam aż 24 i połowa mi została, więc naprawde się ciesze, że teraz tak szybko nie przybieram, choć zdaje sobie sprawę z tego, że wszystko jeszcze przedemną :ico_olaboga:
A Jeśli chodzi o słodycze to mój gin mi każe jeść, bo mam w dolnej granicy cukier, ale mnie od nich odrzuca.
Dzięki dzieki za kciuki napewno się jutro przydadzą :ico_sorki:

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

14 wrz 2010, 11:06

hej!! jak już Was doczytam, to nie mam czasu nic napisać od paru dni :ico_wstydzioch:
Trzymam kciuki za Ulę - oby to nie były żadne paskudne pasożyty.
No i za Ciebie buzok14, bo to co piszesz brzmi strasznie, oby nie było to to choróbsko. Czy to może być groźne dla dzidziusia? Mocno ściskam kciuki.
Tynusz i Ty też się kuruj!!

Mój mąż przyniósł katar z pracy i boję się żeby mnie teraz nie zaraził, bo w ciąży to nic nie wolno łyknąć a mleko z czosnkiem przez gardło mi nie przejdzie.

Ja też zachcianek jakoś nie mam i również jak zawsze bylam za słodyczmi to mnie wrecz odrzuca :ico_olaboga: ostatnio nawet czekoladka nie mogła mi przejść przez gardło :ico_placzek: :ico_oczko:
Ale byliśmy w niedzielę na festiwalu golonki (u nas w mieście we wrześniu jest organizowany)

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

14 wrz 2010, 11:29

Witajcie :-)
Jak samopoczucie dzisiaj u Was? Ja znów niewyspana i oczy mnie pieką i jakiś katar mnie łapać zaczyna, jak się to dalej rozwinie, to na zwolnienie idę.
Byłam dzisiaj rano z Ulą pobrać krew do tych badań. Pobierali jej z żyły i dość sporoi tak płakała bardzo, tak mi jej było szkoda i prawie z nią płakałam. Po wszystkim szybko mnie do domu prowadziła za rączkę, a w domu z wyrzutem pytała dlaczego Pani jej dziurkę w rączce zrobiła... moje kochane słonko. Oby tylko dały coś te badania i oby nic złego z nich nie wynikło :ico_sorki:
Trzymam kciuki za Ulę
dzięki kochana :ico_sorki:
Tynusz1, jak się dzisiaj czujesz?

UCiekam do pracy na razie...

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

14 wrz 2010, 11:38

Oj biedna Ula, no ale jak mus to mus. Moja Oliwka boi się lekarzy jak ognia, a dziwne to jest bo nigdy nie miala zastrzykow, szczepionek juz nie pamieta, wiec taki strach jest logocznie nieuzasadniony (chociaz dla niej moze byc staszne to ze jej do gardelka patyk wkladali - chociaz zawsze ja uprzedzalam - oj te maluszki :-) )
A co do smarowania brzuszka to obiecalam sobie ze bede konsekwentnie to robic w czasie tej ciazy i po (podobno jak sie brzuch po porodzie obkurcza w pierwszych dniach to jeszcze gorsze na rozstepy niz powolne rozciaganei brzuszka). No ale obiecanki obiecankami a ja z 5 razy dopiero to zrobilam :ico_puknij:
Mialam popatrzec za jakims specjalem na rozstepy w sklepie ale jakos schodzi, na razie robie to moim dotychczasowym balsamem nawilzajacym J&J

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

14 wrz 2010, 12:31

a dziwne to jest
to pewnie wina białego kitla, zawsze podświadomie sprawia, że czujemy się nieswojo w obecności lekarza :-) Nasza pediatra jest super, zawsze z Ulą dużo rozmawia, pyta ją o wszystko i zawsze na koniec wizyty daje jej 2 lizaki, albo kilka cukierków i do tego naklejki, albo jakieś kolorowanki :-) Myślę, że ważne jest też podejście lekarza do takiego małego dziecka. Wcześniej chodziłyśmy do innego pediatry i tamta lekarka, w ogóle nie zagadywała mojej córy, a jak ta płakała, to ona mówiła, że tak ma być, dziecko musi płakać u lekarza :ico_puknij: a wcale tak nie musi :-)
No ale obiecanki obiecankami a ja z 5 razy dopiero to zrobilam :ico_puknij:
też niestety nie jestem w tym zbyt konsekwentna :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

14 wrz 2010, 13:03

a ja oczywiście nie skończyłam posta, więc kończę.. chciałam Wam napisać o tej golonce pysznej :-D nie wiem czy jadacie takie rzeczy ale ja ostatnio jadłam chyba 4 lata temu. Taka dobrze zrobiona mniamuśna nadziewana kapustą i grzybami.
A tak w ogóle to mieliśmy "knajpowy" weekend, bo w sobotę mężuś mi obiecał że nie będę musiała gotować i że nas zabierze na pizzę, ale poszliśmy na pyszny obiadek - zjadłam sobie jadło drwala :-D a Zuzia jadła raz ode mnie raz od taty frytki z talerza i jak się ugryzła w palec to koniec :ico_olaboga: chyba jej się palec z frytką pomylił :-D płaczu było kupę.
b@sia napisał/a:
No ale obiecanki obiecankami a ja z 5 razy dopiero to zrobilam


też niestety nie jestem w tym zbyt konsekwentna
ja kupiłam sobie takie mleczko dla kobiet w ciąży made in rossman i codziennie się nim smaruję, chociaż przy pierwszej ciąży smarowałam się 3xdziennie a i tak rozstępy mnie dopadły. Najpierw na piersiach, a już pod sam koniec ciąży to nawet między nogami mi się zrobiły :ico_olaboga: a na brzuchu może 4

[ Dodano: 2010-09-14, 13:05 ]
Nasza pediatra jest super, zawsze z Ulą dużo rozmawia,
to pewnie mężczyzna, bo kobiety to jakoś podejścia nie mają do dzieci :ico_zly:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

14 wrz 2010, 13:59

golonce pysznej :-D nie wiem czy jadacie takie rzeczy
nigdy jeszcze nie jadłam, kiedyś widziałam jak wujek to obrabiał i tam takie włosy wystawały, bleeee
chyba jej się palec z frytką pomylił :-D
hehehe, takie podobne ;-)
to pewnie mężczyzna,
no właśnie kobieta, ja ją znam od wielu lat, leczyła wszystkie moje siostry :-) a jej córka z moim bratem do jednej szkoły chodzili. Ale z tego co się orientuję, ona taka super do wszystkich dzieci jest. Taka starsza pani doktor i zawsze do niej jest się ciężkoo zarejestrować, bo tyle ludzi.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

14 wrz 2010, 14:46

witajcie

manenka gratuluję ruchów :ico_brawa_01: ja ostatnio coś mało czuję :ico_noniewiem:

pinko mnie to nie wyglada na owsiki. Ale badania porób, nie wykluczajmy pasożytów, bo jest jeszcze dość często występująca glista ( brrr okropna nazwa).ale tego też bym nie podejrzewała, bo kupy podobno są na zmianę biegunkowe lub zaparciowe. biedna Twoja córeczka wyobrażam sobie jak przeżyłyście pobieranie krwi, mojej córci też niedawno próbowali pobrać,ale bez skutku, a co obie przeżyłyśmy :ico_olaboga: wszellkich wysypek u dzieci współczuję każdemu, nienawidzę krost.
Nie dawaj córci kakaa i czekolady, najlepiej ogranicz też słodycze, może po prostu boli ją brzuszek od czegoś z jedzenia.
Dużo zdrówka dla córeczki.
Moja Ola też bardzo boi się lekarzy. jedynie jedną panią pediatrę zaakceptowała :-)

AniaZaba, mleko z czosnkiem nie takie straszne, ja wsuwałam długi czas sam czosnek, ale uodporniłam sie bardzo :ico_haha_02: ale mam nadzieję, że mąż cie nie zarazi.
A co do smarowania brzuszka to obiecalam sobie ze bede konsekwentnie to robic w czasie tej ciazy i po (podobno jak sie brzuch po porodzie obkurcza w pierwszych dniach to jeszcze gorsze na rozstepy niz powolne rozciaganei brzuszka). No ale obiecanki obiecankami a ja z 5 razy dopiero to zrobilam :ico_puknij:
no to podaj łapkę, bo ja tak samo się smaruję :-D :-D :-D
pocieszam się myślą, ze w poprzedniej ciązy nie miałam rozstępów i u nas w rodzinie raczej to nie występuje :-)
Wcześniej chodziłyśmy do innego pediatry i tamta lekarka, w ogóle nie zagadywała mojej córy, a jak ta płakała, to ona mówiła, że tak ma być, dziecko musi płakać u lekarza :ico_puknij:
no to chyba złą specjalizację wybrała. Nasza pediatra też ma podejście do dzieci, pyta, tłumaczy na koniec daje jakieś tam gadźety, zresztą pielęgniarki z tej przychodni podobnie.

buzok14, no to życzę ci aby to nie było to.


mnie też na razie nie ciągnie do słodyczy i dobrze :-D

[ Dodano: 2010-09-14, 14:49 ]
pinko, i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Wprowadź małej probiotyki do diety.dawaj jogurty. ale te probiotyki, to podawaj długi czas, nie tak ajk jest napisane na opakowaniu kilka dni, tylko 2, 3 miesiące, a nawet dłużej.

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

14 wrz 2010, 16:32

Nie dawaj córci kakaa i czekolady,
nie daję jej od dawna, ale nie podejrzewam pokarmówki, bo wcześniej jadła to samo i nic nie było, a ta wysypka od niedawna. Słodyczy też wiele nie jada, zresztą testy alergiczne miała robione i wyszło, że na nic nie jest uczulona.
Dużo zdrówka dla córeczki.
dziękuję Ci :-)
Wprowadź małej probiotyki do diety.dawaj jogurty
jogurty to ona jada, a podaj jakąś nazwę takiego leku, który polecasz.

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

14 wrz 2010, 18:55

Ale nabazgrałyście :ico_brawa_01: , fajnie miałam co czytać, ale niestety mam słabą pamięć i wszystkim pewnie nie odpisze :ico_noniewiem: .
Byłam dziś na tym badaniu na mucoplazme no i okazało się, że wynik jest dodatni, z tym , że jeszcze mieszcze się w normie. Jak narazie konsultowałam się przez tel z doktorką i stwierdziła, że może nie będzie potrzebne leczenie, ale co więcej to się dowiem jutro na wizycie. Byłam dziś również u mojego gina i słuchałam tentna mojej dzidzi, no i umówiłam się na USG jutro o 10 jedziemy z mężem, ciekawe, czy nasza pociecha się nam ujawni :ico_brawa_01: . Jestem strasznie zmęczona, bo latalam do tych lekarzy z jednego końca miasta na drugi :ico_olaboga: .
Pinko jeśli chodzi o priobiotyki to szukaj ich nawet w jogurtach, a jak pójdziesz do apteki i powiesz, że chcesz dla dziecka jakiś priobiotyk to Ci coś tam wynajdą. Priobiotylko regulują pracę jelit i często się je daje osłonowo przy antybiotykach. Trzymam kciuki za malutką i niech szybciutko wraca do zdrowia.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość