dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

15 wrz 2010, 08:56

pysia29, imie w akcie jak jest ojciec nieznany podaje sie bylejaki. ja tez tak mialam. podalam Piotr a potem moj maz uznal jako wlasne i nie bylo problemu. gdyby pytali to mozesz powiedziec ze np byliscie pokloceni i podalas pierwsze imie ktore ci do glowy przyszlo. ale nie powinni nawet pytac. po prostu wystarczy jak pojdziecie oboje do urzedu i ten twoj nowy powie ze chce uznac SWOJE dziecko. to zmienia akt urodzenia i wpisza ze ojciec uznal :-)

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

15 wrz 2010, 08:57

Pasowałoby mi tą jego dziewczynę z dzieckiem odszukać,oni tez się sądzili o dziecko,bo mu nie chciala nawet koło bloku dac dziecko na spacer.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

15 wrz 2010, 09:02

pysia29, skonsultuj swoje wątpliwości z jakiś adwokatem albo poczytaj w necie ,zobacz może tam gdzie mieszkasz jest ktoś kto udziela porad za darmo ,wtedy będziesz wiedzieć na czym stoisz

Awatar użytkownika
paulinki_2
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 167
Rejestracja: 01 lip 2010, 12:27

15 wrz 2010, 12:33

liłej lekturki pysia ja siedzę cały czas i czytam na necie wszystko co dotyczy tych spraw .alimenty i pozwy trochę już się nauczyłam a więc proszę






POZEW O USTALENIE OJCOWSTWA

Domniemywa się w przypadku ustalenia ojcostwa dziecka pozamałżeńskiego, że ojcem dziecka jest mężczyzna, który obcował z matka dziecka w określonym okresie. Okres ten nazywany jest okresem koncepcyjnym – okresem poczęcia. Mężczyzna musi obcować z matką dziecka nie wcześniej niż w 300, a nie później niż w 181 dniu przed urodzeniem się dziecka.

Okres ten według medycyny jest najkrótszą lub najdłuższą ciążą, w wyniku której może urodzić się żywe i zdolne do życia dziecko. Trwa ona albo 6 albo 10 miesięcy.

Mężczyzna wobec, którego wszczęto postępowanie o sądowe ustalenie ojcostwa może domniemanie obalić. Następuje to przez przedstawienie dowodów, iż ojcem dziecka nie jest.

Istnienie domniemania, że ojcem dziecka, jest mężczyzna, który obcował z matką dziecka musi wykazać powód. Powodem jest osoba wnosząca pozew o ustalenie ojcostwa. Jeśli nie wskaże żadnego faktu na potwierdzenie, o domniemaniu nie może być mowy.

Domniemanie może być obalone po przeprowadzeniu badania krwi lub badania DNA.

Dowodem w sprawie ustalenia ojcostwa mogą być także:

* badania antropologiczne,
* badania daktyloskopijne,
* zeznania świadków,
* przesłuchanie stron.

Do obalenia domniemania może dojść także przez wskazanie, iż w okresie koncepcyjnym matka dziecka obcowała z jeszcze innym mężczyzną. Nie jest to jednak dowód wystarczający. Należy wykazać, ze ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.
Kto może wnieść pozew

Pozew o ustalenie ojcostwa mogą wnieść osoby, które są bezpośrednio zainteresowane ustaleniem pochodzenia dziecka.

Kod: Zaznacz cały

[quote]Pozew mogą wnieść:[/quote]
[/b]

* samodzielnie dziecko po uzyskaniu pełnoletności,
* przedstawiciel ustawowy dziecka w imieniu małoletniego dziecka,
* matka dziecka, w celu ustalenia ojcostwa dziecka małoletniego,
* domniemany ojciec dziecka,
* prokurator.

[ Dodano: 2010-09-15, 12:35 ]
:-D :-D :-D :-D :-D

[ Dodano: 2010-09-16, 10:58 ]
hej

wczoraj wróciłam z wizyty byłam szczęśliwa dowiedziałam się że będzie synek :ico_brawa_01: lecz chwile szczęscia nie trwały zbyt długo przyjechałam do domu ucieszona. Siadłam w pokoju i zaczęłam ryczeć jak dziecko i tak cały wieczór bez przerwy nie mogłam się opanować . :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: niestety to nie był płacz ze szczęścia , ,pomyślałam sobie o ojcu dziecka o tym że nie ma przy mnie tej ukochanej osoby z którą chciałabym się pogodzić nowiną o synku, zacząć wspólnie mysleć o imieniu , o kolorze pokoju , o wszystkim razem a nie ja sama co to za radość powiedziec rodzicom czy rodzeństwu czy koleżanką , brakuje mi tej kochanej osoby .

na dodatek zadzwonił nie odebrałam , to napisał że jak on chce porozmawiać to nie odbieram telefonu i mam go gdzieś , wtym momencie akurat tak ryczałam , napoisałam mu że odbiore bo jest mi strasznie smutno a on do mnie tak napisał "mi też jest smutno ale z tobą nie mozna rozmawiać ,bo albo się odłączasz albo nie odbierasz więc sorry nie moja wina ." :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

napisłam mu że nawet się nie zapyta o dziecko o to jak się czuje czy zdrowe czy cos mu potrzeba czy cos mi potrzeba. a on że on się interesuje ale jak ja jestem taka i nie odbieram to sorry ale to nie jego wina . zadzwoniłam taka zaryczana a on do mnie że mogłabym w końcu się opanować rozłączyłam się słyszał jak rycze a on ma wszytsko w nonono i jeszcze mi jedzie bo jest mi smutno .

znowu tydzień smutna będę chodzić , najchętniej to bym go zabiła :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

16 wrz 2010, 11:56

paulinki_2, sama widzisz że ten mężczyzna nie jest Ciebie wart. Swoje mężczyznę który kiedyś jak będziesz płakać masz w brzuszku. wtedy podejdzie i Cię przytuli i powie Mama nie płacz.
I kiedyś napewno spotkasz takiego faceta który pokocha Ciebie i Twojego synka. Będzie się Tobą opiekował.
A teraz głowa do góry. My kobiety musimy być silne dla naszych pociech. :ico_pocieszyciel:

Awatar użytkownika
paulinki_2
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 167
Rejestracja: 01 lip 2010, 12:27

16 wrz 2010, 12:31

No nie jest wart nie jest tylko to wszytsko jakies smutne jest bo zamiast się cieszyć że dzidzia juz nie długo przyjdzie na świat , bo sie zdręczam .

jesienna depresja mnie chyba dopada :ico_placzek: nic ale to nic mi się nie chce . najchętniej to bym się zamknęła w 4 ścianach i siedziała tam . wszystko mnie już denerwuje . :ico_zly: kiedy to przejdzie juz tak nie chce schce być znowu szczęśliwa a nie podkrążone oczy od płaczu smutna zdenerwowana

Awatar użytkownika
mania6891
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 03 sie 2010, 22:44

16 wrz 2010, 12:54

paulinki_2, po prostu musimy sie z tym pogodzić. Nie wiem jak u ciebie wygląda w domu sytuacja, ale ja zawsze moge przyjść przytulić sie i wypłakać do mamusi :-D ja miałam chwile załamania jak dzidzia pierwszy raz poczułam jak dzidzia sie rusza, zadzwoniłam do sprawcy a on do mnie ze jest zajety i czy tylko w tej sprawie do niego dzwonie. ale spodkania z psychologiem uświadomiły mi że nawet gdyby był przy mnie tata małej, tak na prawde nie wiele by sie zmieniło bo jest niedojrzały i jeszcze bardziej bym cierpiała, ze żyje moim wyobrażeniem o tym jakby mogło być fajnie, jeżeli on by sie zmienił. I w momencie kiedy zrozumiałam że tak na prawde,nawet gdyby chciał być z nami i tak nie chciałabym zakładac z nim rodziny, wychować dzieci itd bo nie odpowiada mi to jakim jest człowiekiem poczułam sie zdecydowanie lepiej i nie budzi on już we mnie żadnych emocji. Taki nasz los już :-) ale uwierz mi że ciąża bez partnera nie jest taka straszna, juz jedną taką mam za sobą :ico_haha_02: :ico_haha_02: i pomyśl o jeszcze jednym. Ja akurat boje sie samotności, nie lubie, musze mieć osobe która jest mi bliska,dla której moge sie poświecić. I mam taką, a zaraz bede miała drugą. paulinki_2, pomyśl o tym że niedługo bedziesz miała obok siebie kogoś kto bedzie cie kochał bezgranicznie, taką jaką jesteś, bedziesz dla niego całym światem, od ciebie bedzie zależeć jakim bedzie człowiekiem, jak bedzie sie rozwijać, zachowywać. I już nigdy nie bedziesz mogła powiedzieć że jesteś sama :-D :-D ale sie rozpisałam, ale takie przemyślenie mi do głowy przyszło.

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

16 wrz 2010, 12:58

mania6891, masz rację.
paulinki_2, ciesz się małym cudem które nosisz pod sercem.
a tak propo jesiennej deprechy to wcale sie nie dziwie ja też mam takie chwile że chciałabym zniknąć ale co się dziwić jak pogoda jest jaka jest.

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

16 wrz 2010, 12:59

liłej lekturki pysia ja siedzę cały czas i czytam na necie wszystko co dotyczy tych spraw .alimenty i pozwy trochę już się nauczyłam a więc proszę






POZEW O USTALENIE OJCOWSTWA

Domniemywa się w przypadku ustalenia ojcostwa dziecka pozamałżeńskiego, że ojcem dziecka jest mężczyzna, który obcował z matka dziecka w określonym okresie. Okres ten nazywany jest okresem koncepcyjnym – okresem poczęcia. Mężczyzna musi obcować z matką dziecka nie wcześniej niż w 300, a nie później niż w 181 dniu przed urodzeniem się dziecka.

Okres ten według medycyny jest najkrótszą lub najdłuższą ciążą, w wyniku której może urodzić się żywe i zdolne do życia dziecko. Trwa ona albo 6 albo 10 miesięcy.

Mężczyzna wobec, którego wszczęto postępowanie o sądowe ustalenie ojcostwa może domniemanie obalić. Następuje to przez przedstawienie dowodów, iż ojcem dziecka nie jest.

Istnienie domniemania, że ojcem dziecka, jest mężczyzna, który obcował z matką dziecka musi wykazać powód. Powodem jest osoba wnosząca pozew o ustalenie ojcostwa. Jeśli nie wskaże żadnego faktu na potwierdzenie, o domniemaniu nie może być mowy.

Domniemanie może być obalone po przeprowadzeniu badania krwi lub badania DNA.

Dowodem w sprawie ustalenia ojcostwa mogą być także:

* badania antropologiczne,
* badania daktyloskopijne,
* zeznania świadków,
* przesłuchanie stron.

Do obalenia domniemania może dojść także przez wskazanie, iż w okresie koncepcyjnym matka dziecka obcowała z jeszcze innym mężczyzną. Nie jest to jednak dowód wystarczający. Należy wykazać, ze ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.
Kto może wnieść pozew

Pozew o ustalenie ojcostwa mogą wnieść osoby, które są bezpośrednio zainteresowane ustaleniem pochodzenia dziecka.

Kod: Zaznacz cały

[quote]Pozew mogą wnieść:[/quote]
[/b]

* samodzielnie dziecko po uzyskaniu pełnoletności,
* przedstawiciel ustawowy dziecka w imieniu małoletniego dziecka,
* matka dziecka, w celu ustalenia ojcostwa dziecka małoletniego,
* domniemany ojciec dziecka,
* prokurator.

[ Dodano: 2010-09-15, 12:35 ]
:-D :-D :-D :-D :-D

[ Dodano: 2010-09-16, 10:58 ]
hej

wczoraj wróciłam z wizyty byłam szczęśliwa dowiedziałam się że będzie synek :ico_brawa_01: lecz chwile szczęscia nie trwały zbyt długo przyjechałam do domu ucieszona. Siadłam w pokoju i zaczęłam ryczeć jak dziecko i tak cały wieczór bez przerwy nie mogłam się opanować . :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: niestety to nie był płacz ze szczęścia , ,pomyślałam sobie o ojcu dziecka o tym że nie ma przy mnie tej ukochanej osoby z którą chciałabym się pogodzić nowiną o synku, zacząć wspólnie mysleć o imieniu , o kolorze pokoju , o wszystkim razem a nie ja sama co to za radość powiedziec rodzicom czy rodzeństwu czy koleżanką , brakuje mi tej kochanej osoby .

na dodatek zadzwonił nie odebrałam , to napisał że jak on chce porozmawiać to nie odbieram telefonu i mam go gdzieś , wtym momencie akurat tak ryczałam , napoisałam mu że odbiore bo jest mi strasznie smutno a on do mnie tak napisał "mi też jest smutno ale z tobą nie mozna rozmawiać ,bo albo się odłączasz albo nie odbierasz więc sorry nie moja wina ." :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

napisłam mu że nawet się nie zapyta o dziecko o to jak się czuje czy zdrowe czy cos mu potrzeba czy cos mi potrzeba. a on że on się interesuje ale jak ja jestem taka i nie odbieram to sorry ale to nie jego wina . zadzwoniłam taka zaryczana a on do mnie że mogłabym w końcu się opanować rozłączyłam się słyszał jak rycze a on ma wszytsko w nonono i jeszcze mi jedzie bo jest mi smutno .

znowu tydzień smutna będę chodzić , najchętniej to bym go zabiła :ico_zly: :ico_zly:



Proszę sobie tak pomyśleć,woli Pani byc sama z dzieckiem i szczesliwa czy z nim i dzieckiem a przy okazji plakac,że mogło się go mieć gdzieś.W szpitalu krzyczeli na mnie że jak mam zły humor to dziecko tez a przy okazji skurcze nerwami wywoluje,bo wtedy mięsnie się napinają a macica to przecierz mięsień.Mój tez tak pisał,jak nie odbierałam.Najpierw się przejmowałam,potem odpisywałam "jak chcesz zadzwoń jeszczce raz,jak nie to nie" I to działało.Chce być Pani z nim?

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

16 wrz 2010, 13:13

ja jak sie denerwuje na męża to maleństwo odrazu mnie kopie. słyszy przyspieszony rtym serca i tez się denerwuje. wtedy właczam muzykę i staram się zrelaksować. chyba nic bardziej nie pomaga jak dobra muzyka :ico_brawa_01:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], marccik i 1 gość