[ Dodano: 2010-09-17, 11:07 ]
wiecie co, zauważyłam, że to forum ma (bynajmniej dla mnie) taki charakter nieco terapeutyczny. Troszkę cięzko mi to wyjaśnić słowami, ale tak czuję.
chyba to spowodwane jest ludźmi, którzy tutaj są.
Też macie takie odczucia?
gdybym miała wolną gotówkę, szybko biegłabym na usg prywatne. Tylko w moim mieście niedość, że troszkę kosztuje to też długo się czeka (2-3 tygodnie).
A na usg u gina jakoś już niewyraźnie wdać, bo dzidzia duża.
[ Dodano: 2010-09-17, 11:12 ] Miluśka, jak łóżeczko? złożone?
ja znalazłam w Ikei niedrogo (mam kartę stałego klienta z rabatem), myślę że tam zakupię
nie wiem po co ale złożone :) stoi sobie. musze jakiegoś pluszaka tam włozyć ;D
u mnienawet nie wiem ile takie usg pewnie ok 100 więc chociaż raz prywatnie pójdę. mama zaszalała i bardzo nas wsparła więc mamy troszkę wolnej gotówki.
haha wgl mam cyrki z teściową. ale to już nie w tym wątku ;];]
no pisz co z teściową... odnalazła się w sytuacji?
wiesz co, mam dziwny objaw, tzn. czuje takie dziwne 'pukanie' w okolicach dna macicy (na dole brzuszka). chyba to są te bezbolesne skurcze macicy, na początku myślałam ż może maleństwo ma czkawke?!
nooo, to tak niziutko jest. jakby pulsowanie albo pukanie.
To chyba czkawka, ale to nic groźnego dla płodu. Po prostu malec napiił się za dużo wód płodowych
Lubię tą piosenkę
[ Dodano: 2010-09-17, 11:35 ]
najbardziej podoba mi się wersja z bartosewicz