Hej
Nie odzywałam się bo od wczoraj wieczorka internetu nie miałam, jakaś awaria.
U nas wszystko OK. Dziś Hania została zarejestrowana w USC
Haneczka jest grzeczna tylko w nocy tak ok 1-2 ma jakieś załamanie. Wczoraj np. tak się skasztaniła, że aż na szyi miała. Cała była do przebrania.
Zaczęłam dawać jej smoczek bo cały czas by przy cycu siedziała.
Ciągle boli mnie krocze. Mam 7 szwów. Założyli mi rozpuszczalne szwy co za czym idzie, że dłużej będzie się goić
Marzenko będzie dobrze. Trzymam za was kciuki.
Madzia wiem co to te doły. Masakra

Trzymaj się!
Sylwuś pomyśl sobie, że już bliżej niż dalej.
Basia ja też mam straszny nawał pokarmu. Czasem mam wrażenie, że mi zaraz piersi rozsadzi. Muszę go sobie odciągać
