Gabi, poznałyśmy się na forum ;]
stwierdzam że jestem uzależniona od forum bo wczorajsze zachownie brata wcale by mnie nie zdenerwowało (odłączenie neta) gdyby nie to że w tym czasie siedziałam i pisałam na forum. jak zobaczyłam że mi strona nie chce się włączyć krew mnie zalała.
mal, już nie pierwszy raz zdarzały się takie sytuacje. on próbuje sobie podporządkować domowników i odreagować pracę i laskę.
On był wiecznie o mnie zazdrosny. mama chce mu kupić na urodziny zegarek i kazała mu sobie jakiś wybrać to wczoraj jej wykrzyczał że nic nie chce żeby mi kupiła
nie wiem dlaczego tak się zachowuje. zawsze wszystko dzielone było po równo a mu palma odbija.
