Porozmawiajmy ....

[Agnieszka26]

Własnie lekarz pszyszedł zobaczyc jak się czuje a ja laptop na brzucholu i klikam że go nie zauważyłam, Wyszedł i powiedział widzę że jest dobrze Agniecha

[bozena]

spadlamznieba, ej no co Ty? dziewczyny dobrze mowią, zostań z nami a my zadbamy o Twoj dobry humor. Teraz pogoda działa przygnębiajaco, stań przed lustrem i usmiechnij sie do siebie. Nie pomogło? Sprobuj jeszcze raz, przeciez nikt nie usmiecha sie piekniej od Ciebie, to Twój uśmiech mężuś tak kocha. A jak się już usmiechniesz to spróbuj mi pokazać ładniejszą laseczkę od Ciebie. Nie ma nigdzie!!! Możesz dorzucić tuszu na rzęsy, szminki na usta i podbijesz sama siebie w lusterku.

Dziekuję dziewczyny za wsparcie, będziemy szukać najlepszego wyjścia dla naszego Franiuta. Lekarz powiedzial, że bardziej niebezpieczne dla niego jest nie zrobienie tej operacji - grozi utrata sluchu. Takie zabiegi sa wykonywane w kazdym szpitalu dziecięcym ale tylko w Kajetanach zakładaja drenaz do uszu a przy jego wysiękach i ilosci plynu jest to konieczne. Dzis czuje się lepiej, leki zadziałały i mam nadzieję choroba będzie się cofać a nie rozwijac.

Dzis dowiedzialam się, że jednak w tym miejscu gdzie chcieliśmy postawic sklep przewidziana jest inna inwestycja - będą budować most i musimy szukac innego miejsca, ale tez szwagier nam wczoraj podpowiedział jak otrzymac pieniądze na dzialalność z unii, sam dostał ponad 1mlnPLN i otwiera kolejną firmę i już ma przyznane nowe 500tys. trzeba umieć kombinować. Powiedzial, że pomoże więc humorek mam troche lepszy, najważniejsze to znaleźć lokalizację.

[Miluśka]

Ja w takich momentach myślę o maleństwie i o tym że muszę być silna za dwoje dla siebie i dla dziecka. i mimo wszystko dam radę.

Aga musi być dobrze

[Agnieszka26]

bozena, Dla Ciebie widzisz trzeba mieć łeb ( przepraszam) Jak Bożena żeby interesy robic... Dużo zdrówka dla syncia Zyczę biedactwo

[Miluśka]

bozena, to dobrze że macie wsparcie u szwagra. zawsze jest pod górkę na początku ale później nie ma nic cenniejszego jak wspaniały owoc pracy.

[Agnieszka26]

Miluśka, A on chyba myslał że ja będę tu do 16 spac Jak ja zaraz do domu idę mam tam kotka co tęski i jeszcze sama autem wróce bo mój w robocie..

[bozena]

Agnieszka26, dziekuję i tfu, tfu aby nie zapeszyć

[Marcia77]

wpadłam na chwilkę bo niunia spi, objadek prawie gotowy mieszkanie ogarniete z grubsza wiec mam chwilke na doczytanie..

widze ze nastroje podobne jak pogoda u mnie..oj i ja mam podobnie..ale dobrze ze jest forum gdzie człowiek moze sie pozalic

ja cały czas sie zastanawiam ile przetrwa moje małzenstwo..gdybym była bardziej stanowcze pewnie juz by było po wszystkim..ale niesety godze sie na pewne rzeczy i w rezultacie mam dwoje dzieci zamiast meza kt mnie potrafiłby wspierac

[magda75]

witam

o to i widze ze i ja sama nie jestem
ach ta pogoda

ja cały czas sie zastanawiam ile przetrwa moje małzenstwo..gdybym była bardziej stanowcze pewnie juz by było po wszystkim..ale niesety godze sie na pewne rzeczy i w rezultacie mam dwoje dzieci zamiast meza kt mnie potrafiłby wspierac

i bardzo dobrze nie ma jak stanowczosc

[Marcia77]

bozenko zdrówka dla synka- oby sie udało jak najszybcie te migdałki usunąć