cześć, dzięki za kawę
Miluśka to umówimy się kiedys na partyjke.
[ Dodano: 2010-09-29, 11:49 ]
Miałam piękny sen...
Sen, w którym ciepłe słoneczne promyki otulały moją twarz, całowały po policzkach na powitanie, a delikatny wiatr plątał się w moje włosy.
Sen, w którym ptaki mówiły ludzkim głosem, witając się ze mną radośnie i tańcząc na wietrze. Dużo zieleni.
Sen, gdzie czułam się wolna. Nieskazitelnie czysta. Szczęśliwa.
Sen, w którym uśmiech towarzyszył mi niemal cały czas. Nie czułam nic prócz zachwytu.
Sen, w którym na trawie skakała poranna rosa, lśniąc jak diament. Zaczęłam tańczyć. Skakać. Śmiać się do siebie. I nagle...
Obudziłam się. Deszcz opadający leniwie na parapet grał smutną melodię. Uśmiech zamienił się w płacz. Skonczyło się, ale...
...Miałam piękny sen....