Witam.
Patrycja oj biedna jesteś. Idź najlepiej do lekarza, w ciąży to trzeba bardzo na siebie uważać, bo to prawie nic nie można brać, by dziecku nie zaszkodzić. Tylko na zwolnienie i się grzać.
emilia to super wieści. Już coraz więcej będziemy widział
. Mój M to nie może się doczekać kiedy lekarz siusiaka zobaczy
Jak przy Izie nie był nastawiony na żadną płeć i nie miało to dla niego znaczenia, tak ciągle teraz się pyta jak tam synek się czuje, wkurza mnie to, bo ja bym chciał 2 dziewczynkę.
A myślałyście już co byście chciały? Ja jak bym miała chłopaka to nie wiem jak bym dała mu na imię bo te co mi się podobają to ma mój M na pierwsze i drugie, a nie chcę powtarzać, a jak by była dziewczynka to będzie Uleczka
U mnie zimno i brzydko, ale jak nie będzie padało to i tak pójdziemy na spacer, nie lubię takiego siedzenia w domu, mnie nosi. Wolę z małą chodzić po parku.
Dziś mam w planach kopytka w sosie pieczarkowym, ciekawe czy mała ruszy, nie bardzo przepada za takimi mącznymi rzeczami jak pierogi, kluski, makaron. ostatnio się naklepałam pierogów ze śliwkami a ona nawet do buzi nie wzięła.
Co do rozstępów, to ja ogólnie uważam, ze trzeba się smarować. Balsam używam na co dzień, ale naprawdę mam koleżanki które też się smarują, potem kupowały specjalne kremy w aptekach jak zachodziły i brzuch mają bardzo zniszczony. Nie wiem od czego to zależy. Raczej na wszelki wypadek stosować, bo to nigdy nie wiadomo.
Ogólnie to chciałabym zacząć ćwiczyć, jak byłam z Iza w ciąży to dużo ćwiczyłam, teraz brak czasu mnie dobija, a kondycję mam aktualnie zerową. Niby to gania się za tym dzieckiem, chodzi na spacery, ale człowiek przebiegnie parę metrów i zadyszka, a same wiemy,jak ważna jest kondycja przy porodzie.
Zbieram się za obiad, ziemniaki już chyba gotowe.