misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

02 paź 2010, 15:32

A sprawa jest juz w sadzie?
nie cos ty! ona mnie nigdzie nie poda,po za tym wymeldowac mnie czy wyzucic nie ma prawa tak samo jak mój dziadek bo musi być moje pozwolenie ona mnie może jedynie co to pocałowac :ico_haha_01: a straszyc to moze,ale wlasnego synka...juz sie przesdtaje jej bac :ico_sorki:

A tak z innej beczki...jąka diete stosujesz?dukana?

[ Dodano: 2010-10-02, 15:33 ]
katke, a nie mozesz sie połozyć na łózeczku na chwilke majac na uwadze córcie? ona się sama zabawkami nie pobawi? czy moze baje by poogladała? :ico_noniewiem:

katke
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3258
Rejestracja: 14 sty 2009, 02:47

02 paź 2010, 15:34

a straszyc to moze,ale wlasnego synka...juz sie przesdtaje jej bac :ico_sorki:
:580: :580: :580:

[ Dodano: 2010-10-02, 15:37 ]
Wlasnie o to chodzi, ze jak sie poloze to on wtedy ma tyylllleee spraw do mnie, ze musze sie zwlec z lozka. Staram sie lezec wtedy jak ona spi, nie jest tak ze wogole nie moge odpoczac. Wszystko zalezy od dnia, a ostatnio 3 dzien juz sie kiepskawo czuje, no nic bedzie co bedzie, znajac zycie to pede stekala, ze mi zle do grudnia a urodze w styczniu :-D

[ Dodano: 2010-10-02, 15:39 ]
Uciekam zrobic sniadanie, bo u nas dopiero 8:40 rano :607:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

02 paź 2010, 15:41

misia81, tak dukana :-)

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

02 paź 2010, 15:49

znajac zycie to pede stekala, ze mi zle do grudnia a urodze w styczniu
Nie będzie tak źle zobaczysz :ico_oczko:
smacznego zycze i faktycznie zapomniałam,że u Ciebie inny czas :ico_sorki:
tak dukana
wiesz bo ja bym równiez chciała przejsc na ta diete,ale ona jest wysokobiałkowa a ja mam skaze białkową i nie wiem czy mi wolno :ico_noniewiem:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

02 paź 2010, 16:00

wiesz bo ja bym równiez chciała przejsc na ta diete,ale ona jest wysokobiałkowa a ja mam skaze białkową i nie wiem czy mi wolno
Nie wiem :ico_noniewiem: , ale w takim przypadku skonsultowałabym z lekarzem. Bo ja na skazie sie nie znam :-D :ico_haha_01: wiec nie moge nic poradzić :ico_oczko:

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

02 paź 2010, 16:06

w takim przypadku skonsultowałabym z lekarzem
chyba tak zrobie jak pojde w poniedziałek do lekarza :ico_oczko: bo cos musze zrobic z sobą bo przez te hormony bardzo przytyłam i źle się z tym czuje :ico_noniewiem:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

02 paź 2010, 18:20

Wlasnie o to chodzi, ze jak sie poloze to on wtedy ma tyylllleee spraw do mnie, ze musze sie zwlec z lozka
skąd ja to znam :ico_oczko:

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

02 paź 2010, 19:03

Witam. To ja ta rodząca :-D tzn nie do końca udało się wstrzymac akcje porodową :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wiktoś wysłuchał mamy i siedzi dalej gdzie ma siedziec!!!! Przeżyłam tragedie psychiczną że to za wczesnie ale oczywiscie z usmiechem na twarzy i optymizmem :ico_respekt: I lekarz powiedział że to pomogło najbardziej, ale tak naprawde bałam się strasznie. Dzidzia już spokojna , ja jak zwykle :-D :ico_brawa_01: No i skurczy brak. Leże plackiem... Pozdrawiam .

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

02 paź 2010, 19:07

Agnieszka26, super ze synus wysłuchał mamusi, oby tak słuchał jej i po porodzie :-D
Lez i odpoczywajcie :ico_haha_02:

Agnieszka26
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 857
Rejestracja: 06 cze 2010, 10:56

02 paź 2010, 19:18

JoannaS, Dziękuje mój Marcin to aż zielony na buzi biedny ze strachu wysłałam go na piwo z kolegą nie się chłopak odstresuje a ja się przespie i mam nadzieje że do rana bo wykończona jestem....

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość