Zubelek az smutno czytac o relacjach z zbratem... ale dobrze ze chociaz wam auto wypozyczy....
pewnie bratowa troche namieszala znajac zycie...ehhh
Agnieszka tragedia z ta dziewczyna...
mozesz zrobic wiele. rozmawiac z nia, szukac pomocy..
ale licz sie z tym. ze dla niej to moze byc koniec swiata
nie ma oparcia w rodzinie. nie wspominajac o ojcu dziecka
nam sie wszystkim wydaje to takie okrutne i nieprawdopodobne
ale tak naprawde zadna z nas nie moze powiedziec na 100%, ze nie usunelaby ciazy dopoki nie znajdzie sie w takiej sytuacji
my mamy to szczescie. ze jestesmy szczesliwe. otoczone blisksimi i miloscia
i nigdy nie pomyslaybysmy o aborcji
ale nie zarzekajmy sie,
ja tez uwazam , ze nie usunelabym ciazy za nic w swiecie
ale tak jak wspomnialam mam komfortowa sytuacje zzyciowa
nie wiem i nie chce wiedziec jaka musi byc desperacja u kobiet pozostawionych samych sobie
dziewczyna jest wyraznie pogubiona, jej punkt widzenia jest diametralnie inny od naszego
onaa nie mysli naszymi kaategoriami
ani my jej
i to jest ta roznica
ona potrzebuje pomocy psychologa. potrzebuje spotkac sie moze z dziewczynaami, ktore miala podobna sytuacje a jednak pokonaly strach przed macierzynstwem, poradzily sobie w nowej roli
potrzebuje kogos kto jej rzeczywiscie pomoze
bo tak naprawde ty z niaa pogadasz. wesprzesz cieplym slowem
ale nie dasz jej na pieluchy... czy mleko, nie zarobisz za nia na dziecko...
ale wazne, zeby nie czula sie pozostawiona sama sobie
zeby zdawala sobie spsrawe jakie to niesie za soba konsekwencje
ehhh
strasznie bym chciala zeby tej dziewczynie sie udalo
zeby ta malutka isstotka uczynila jej zycie wartosciowym , ciekawym , szczesliwym....
ale jesli ona okaze sie nieodpowiedzialna
to powiedz co lepsze?
cpanie, picie w ciazy i skazanie nienarodzonego dziecka juz naa chorobe i patologie?
czy przerwanie ciazy?
ja mam mieszane uczucia
uwazam , ze mimo wszystko kobieta ma prawo decydowac o tym czy chce urodzic czy przerwac ciaze
to naszze cialo. nasze dziecko
a tak naprawde jesli beda to cchialy zrobicc to znajda sposob. choc nielegalny
wiesz ja mialam kiedys taka kumpele w uk
ale ona byla w porzadku. prowadzila normaalne zycie
ale zwiazala sie z facetem, starszym od siebie
ktory mial swoja rodzinee
ona wyjechala do UK bo w PL sstracila prace
a ten koles na to pozwolil. choc byl dosc zamozny
po ktorejs wizycie w PL wrocila do uk w ciazy
dla niej to byl szok
ale chciala tego dziecka
gosc sie wyparl
kazal jej usunac
wwiele noccy dni przeplakala
ja razem zz nia
tak bardzzo ja przekonywalam zeby tego nie robila
ale ona tutaj w uk nie mialaby szans sama z dzieckiem
tzn nie od razu
w Pl miala syna ktory w tym czasie byl dla niej najwazniejszy
sstrasznie pogubiona. choc b fajna dojrzala . strasza ode mnie dziewczyna
ale zycie jakos dla niej latwe nigddy nie bylo niestety
niestety usunela te ciaze. zwyciezyl fakt, ze okazala sie ciaza blizniacza...
strasznie to przezyla
nawet nie przyjechala do mnie jak sie Leon urodzil. choc to bylo juz dluugo po zabiegu
ale zawiodla sie wtedy na mezczyznie, z zktorym byla zwiazana.. okazal sie niedorzaly i wygodny . drań
i to w wiekszosc oni sa winni usuwania ciąz
bo pozostawiaja kobiety same z tym "problemem"
[ Dodano: 2010-10-06, 17:28 ]
zubelek ale kicha
rozumiem twoj zal i zlosc...
ehhh
im sie nigdy nie spieszy wrrr
musicie naciskac. nie moga was przeciez pozbawic domu. jesli tutaj sie sskonczy umowa to musze wam klucze przekazac?
ale trzymam kciuki zeby to sie szybko wyjasnilo