anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

12 paź 2010, 10:19

Helen, dla mnie swieta to przedewszystkim msza w kosciele i spotkania z rodzina, reszta to chyba dodatki a każdy chyba do tego wiecej przykłada uwagi :ico_noniewiem: my to jestesmy staroswieccy ale dla mnie niedziela bez mszy nie ma sensu i tak wychowuje swoje dzieci, kiedys Bartek sie buntował ale teraz sam wie ze należy pójść i nic nie mówi wkońcu :ico_sorki: malej tez sie podoba bo zawsze dzieci pozaczepia, ostatnio jakaś była krótka msza 40 min i nawet mała zgłupiała bo dopiero co zaczela chodzić a czas sie zbierac :-D

ja sie boje w tym roku co zrobie z choinka, na pewno nie bedzie żywej bo mała by ja zjadła :-D mam dużą sztuczną ale boje się o bombki bo takie ładne przez ostatnie 2 lata nakupowałam ręcznie robione, chyba przyjdzie mi założyć stare plastikowe takie jak za czasów Bartka :ico_noniewiem:
A z mężem średnio... ehhh... jakie średnio? ... do d...
ja znam pare przykładów że sie posypało po wyjeździe męża, jak mój chciał wyjechać za granice to mu powiedziałam że najpierw rozwód ma mi dać bo ja nie bede czekać :-D na przyszle wakacje czeka go robota w szczecinie na miesiąc ale chyba razem pojedziemy z dzieciakami bo ja z tymi 2 potworami nie dam rady sama :ico_szoking: ale wierze że sią dogadacie

Ja stawiałam że Justynka pierwsza pójdzie na nogi a ty Wiki takie niespodzianki nam robi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

moja zaczeła przy ścianie sie podnosic :ico_olaboga: pare sekund postoi sama i sie cieszy :ico_brawa_01: ale dalej na tyłku lata po domu, dzisiaj wyszła mi na korytarz nawet nie wiem kiedy aż mi sie gorąco zrobiło, syn raz i zleciał ze schodów i nie chce przechodzić tego z Klarą, musze ,męża zagonić aby barierki poszukał co za Bartka czasów była zamontowana, mam nadzieje ze nie spalił nikt jej
moje dziecko jakiejs goraczki dzisiaj dostalo :ico_noniewiem: wczesniej kilka razy robil zadka kupe, nie mam pojecia co mu moze byc
może ząbki

moja juz przechodzi sama siebie, 2 razy wyciągałam jej dzisiaj nonono szynszyla z buzi :ico_olaboga: później nie zdążyłam i chyba jakiś papier zjadła, a jak obierałam ziemniaki to do łupin sie dobierała i chciała jeść, ona jest niemormalna, wszystko by jadła :ico_olaboga:

ale musze ja pochwalić bo wczoraj zasneła po 19 i do 7 spała, raz tylko w nocy zapłakała bo ja przygniosłam :ico_wstydzioch: ale nawet nie wiem kiedy mi wlazła pod kołdre

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

12 paź 2010, 10:47

hejka

Marcel w lozeczku, probuje usypiac, ja juz obiad zrobilam :ico_oczko:

może ząbki
moze, bo nic innego mu nie dolega, w nocy ladnie spal, ok 3 zobaczylam ze strasznie goracy to dalam czopka i zrobilam butle, to sie chlopak rozbudzil, wzielam go do nas do lozka a on przez 1,5 godz nam nawijal :ico_haha_01:
dla mnie swieta to przedewszystkim msza w kosciele i spotkania z rodzina,
u nas tez kiedys tak bylo, tzn w moim rodzinnym domu, ale odkad wyszlam za maz, a moze nawet wczesniej to jakos kosciol mi nie po drodze :ico_wstydzioch:
a tych spotan z rodzinka bardzo mi brakuje :ico_sorki:

ja tez sie zastanawiam jak to bedzie z choinka :ico_haha_01: dobrze ze wszystkie bombki mam plastikowe :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

12 paź 2010, 12:53

witajcie
cos mnie przeziebienie atakuje, katar coraz wiekszy, glowa mnie okropnie bolala przez cala noc, dodatkowo Kiara bez przerwy sie budzila i sobie nie pospalam... jakos sie wykuruje, zeby tylko niunia sie nie pochorowala i bedzie dobrze :ico_sorki:
dzisiaj jeszcze chlodniej niz wczoraj, zalozylam Kiarze rekawiczki na spacer, bo lapki ma lodowate, ale w rekawiczkach nie moze sie bawic :ico_noniewiem:
dla mnie swieta to przedewszystkim msza w kosciele i spotkania z rodzina
dokladnie, ja tez tak mysle, ja nawet przez kilka lat powaznie myslalam o zakonie, jezdzilam do siostr na rekolekcje, na pielgrzymki, ,spotkania lednickie... a na koniec trafil mi sie maz ateista :ico_noniewiem: ja nie wiem, jak ja mam wychowywac dziecko w swojej wierze, jak moj maz jest przeciwny... przynajmniej na chrzest sie zgodzil...
zasneła po 19 i do 7 spała
:ico_brawa_01: a Wy nadal spicie razem? ja nie wiem, jak my przeniesiemy Kiare do lozeczka...
ja tez sie zastanawiam jak to bedzie z choinka
chyba wszystkim nam to pytanie chodzi po glowie :ico_haha_01: A jak Marcel dzisiaj? nadal ma podwyzszona temperature?
ja czasem zaluje ze nie da rady sie spotkac "na zywo"
dokladnie

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

12 paź 2010, 13:34

.. a na koniec trafil mi sie maz ateista :ico_noniewiem: ja nie wiem, jak ja mam wychowywac dziecko w swojej wierze, jak moj maz jest przeciwny...
no to masz problem :ico_noniewiem:
chyba wszystkim nam to pytanie chodzi po glowie
:ico_haha_01:
A jak Marcel dzisiaj? nadal ma podwyzszona temperature?
ma tak srednio 37,5 ale nie jest zle, wlasnie zjadl obiadek i wsadzilam go do lozeczka bo ja biore sie za odkurzanie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

12 paź 2010, 13:39

ma tak srednio 37,5
jesli mierzone w pupie to jak najbardzej o.k. :ico_oczko:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

12 paź 2010, 14:14

jesli mierzone w pupie to jak najbardzej o.k. :ico_oczko:
wiem :ico_oczko:

bylismy wstawic kolejne pranie, mieszkanie odkurzone, jak maly usnie to pozmywam jeszcze

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

12 paź 2010, 14:29

a nie wiem, jak ja mam wychowywac dziecko w swojej wierze, jak moj maz jest przeciwny...
kurcze to on jest jakims wojujacym ateista :ico_noniewiem: ja jestem zdania ze kazdy ma prawo wybierac..nie jestem religijna. ale pewnie w koncu Lene ochrzcze bo juz mnie matka naciska. wkurzaja mnie jej teksty-bo ksiadz przyjdzie na kolede i bedzie gadal :ico_zly: ehhh...
leona, to moze faktycznie od zebow ta temperaturka :ico_oczko: :ico_sorki:
ja juz po obiedzie,krupnik dzis byl :-) kluska spi...maz do pracy znow na nocke idzie.nie wiem jak dam rade sama w nocy. dzis wstawal do malej ze 2 razy jak ja juz nie moglam sie z lozka zwlec. nie wyrabiam juz z tym jej marudzeniem nocnym. :ico_olaboga: moze dzis na noc sprobuje jej dziasla zelem posmarowac :ico_noniewiem:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

12 paź 2010, 14:31

pielgrzymki, ,spotkania lednickie... a na koniec trafil mi sie maz ateista :ico_noniewiem:
nieźle :-D
a Wy nadal spicie razem?
tak, i jest fajnie, ostatnio sie zastanawialam nad złożeniem łóżeczka bo nie używamy

[ Dodano: 2010-10-12, 14:33 ]
ja jestem zdania ze kazdy ma prawo wybierac.
dokłądnie bo chrzest i komunia to sprawa rodziców a juz bierzmowanie to niech sam decyduje
jak ja juz nie moglam sie z lozka zwlec.
dlatego ja śpię z moja marudą

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

12 paź 2010, 15:06

teksty-bo ksiadz przyjdzie na kolede i bedzie gadal
to akurat i dla mnie nie jest zaden argument :ico_oczko: :ico_haha_01:
ostatnio sie zastanawialam nad złożeniem łóżeczka bo nie używamy
ja Kiare tylko rano wkladam do lozeczka w czasie, kiedy robie sniadanie, sciele lozko itp., ona bawi sie chwile w lozeczku. Ale maz z checia by ja przeniosl juz do jej wlasnego lozka, tylko z tym nie tak latwo teraz, hehe.
jak ja juz nie moglam sie z lozka zwlec.
dlatego ja śpię z moja marudą
ja to samo, z wygodnictwa, nie musze wstawac w nocy, a maz tez nie wie co to nieprzespane nocki, bo ja zawsze reaguje zaraz po przebudzeniu Kiary, zanim zdazy sie rozplakac... maz nigdy sie nawet nie przebudzi i opowiada wszystkim, ze Kiara od poczatku przesypia cale nocki :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

12 paź 2010, 18:32

Wybaczcie, ja dziś coś weny na pisanie nie mam :( U nas ok, co prawda Justynka zaczęła już marudzić, ale to u niej normalne o tej porze.
a na koniec trafil mi sie maz ateista :ico_noniewiem: ja nie wiem, jak ja mam wychowywac dziecko w swojej wierze, jak moj maz jest przeciwny... przynajmniej na chrzest sie zgodzil..
współczuję Ci, zwłaszcza że strona duchowa dla Ciebie jest bardzo istotna..
moja zaczeła przy ścianie sie podnosic :ico_olaboga: pare sekund postoi sama i sie cieszy :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
zaraz po przebudzeniu Kiary, zanim zdazy sie rozplakac... maz nigdy sie nawet nie przebudzi i opowiada wszystkim, ze Kiara od poczatku przesypia cale nocki
he he he, u nas jest podobnie, bo jak tylko Justynka sie przebudzi ja ją słyszę i wstaję, dlatego mąż żyje w słodkiej nieświadomości co do nocnych pobudek. Oczywiście nie omieszkam mu rano tego uzmysłowić :ico_oczko:
moze dzis na noc sprobuje jej dziasla zelem posmarowac :ico_noniewiem:
oby pomogło :ico_sorki: :ico_sorki:
ma tak srednio 37,5 ale nie jest zle
więc możliwe że to nie infekcja a zęby...
ale musze ja pochwalić bo wczoraj zasneła po 19 i do 7 spała, raz tylko w nocy zapłakała bo ja przygniosłam :ico_wstydzioch: ale nawet nie wiem kiedy mi wlazła pod kołdre
no to super, gratuluję nocki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość