Witam w zimny ale słoneczny dzień.
Moja Iza LEPIEJ!!! Obędzie się bez zabiegu. Dziś nawet postanowiłam,że wyjdziemy na 15 minut. Jutro mam wizytę lekarską i teściową
trzeba będzie siebie i chatę oporządzić.
Co do podania, to złożone zostało na 23. 10. 2010 r, ale już zaakceptowane, bo musiał zapłacić za bilet. Powiedzcie same - gdybyście dostały takie podanie to.....to ja czytałam i sikałam, z góry byłam rozbrojona, za sam dowcip bym go puściła
.
W piątek M ma urodzinki a nie mam pomysłu co mu kupić - wiecie jak to z facetami, pytasz co by chciał ale mu nic nie jest potrzebne, patrzysz do szafki a byś mu kupiło to i to ale on ubrań nie chce, patrzysz do kosmetyczki, ale on nic nie potrzebuje i chyba znów kupię książkę, temu mojemu molowi książkowemu. Co roku to tylko o książce marzy, a ja bym musiała jakąś fajną biblioteczkę zrobić, bo nie mam już pomału gdzie ich odkładać. Taki jakiś regał kupić. Oczywiście nie może to być prezent bo mu jej nie potrzeba a za ten regał to Trylogię Wiedźmina pierwsze wydanie by kupił
wiolu kuruj się
Ja się tego obawiam, ze jak im powiem o ciąży to zaraz będą mnie inaczej traktowali, jeszcze u mnie to byłyśmy w 5 a 2 zaszły i już poszły na zwolnienia, męczyli się i szukali stażystek , teraz ja 3....Czekam tylko na nadarzającą się okazję, szczególnie,że brzuch będzie tylko rósł, ale obawiam się i to mocno.
Ostatnio miałam taki sen,że M musiał ze mną nawet iść do toalety. Śniło mi się,że kupiliśmy dom i podczas pierwszej nocy M wykopał w śnie zwłoki, 2 nocy tak samo. Trzeciej nocy jak śniłam przyszedł do mnie trup i zaczął pokazywać mi miasto (nieznane) dom, coś opowiadał i w pewnym momencie zaczął mnie dusić obudziłam się ale M nie było zeszłam na dół a M wykopał już 3 zwłoki odwrócił się i powiedział do mnie - że to on do mnie przyszedł w nocy. Cała zlana nie mogłam już potem usną. Takie mnie sny męczą.
Jak jakaś chora.
Mykam robić mielone, ale tak serio to nic mi się nie chcę.