Kocura Bura, też myślałam o suchym powietrzu bo tak zaczął Aruś kaszleć mniej więcej jakzaczęliśmy grzać, ale podobne objawy miał też późną wiosną... juz sama nie wiem
Ala w czwartek miała pasowanie na prawdziwego przedszkolaka, miały dzieciaki występ(jej pierwszy-była cudowna-opinia oczywiście czysto subiektywna
), dostała medal,mały prezent , był poczęstunek (to na to idzie te 5zł dodatkowe co m-c). Ja nie moglam być, był tata i wszystko nagrał.
ja za to byłam dzień wcześniej u Arusia na pasowaniu na starszaka, nie wiedziałam tez czy uda mi się wziąć wolne i nic mu nie powiedziałam, ten uśmiech na Arusia buźce gdy mnie zobaczył: BEZCENNE! Nie mogę sobie tylko darować ze nie nagrałam kamerą jego występu, jestem przewściekła na siebie
, nastepne pasowanie będzie na ucznia!
, jak ten czas leci...