dlatego dziele sie tym super prostym przepisem znalezionym na blogu;)
ja upieklam podwojna porcje.robilam razem z synem;) i o dziwo(!!!) zajadla ze smakiem.Razowe bułki ze słonecznikiem, bardzo łatwe
/ok. 6 sztuk/
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki pszennej razowej
3/4 szklanki wody
10 g świeżych drożdży (lub łyżeczka suszonych instant)
1 łyżeczka soli
2 łyżki oliwy lub oleju
2-3 łyżki pestek słonecznika
Mąkę wymieszać z solą. Drożdże rozkruszyć do miseczki, wlać do nich łyżkę wody i dodać do mąki, następnie stopniowo wlewając oliwę i wodę zagnieść ciasto. Powinno się delikatnie kleić do rąk.
Dodać 2 łyżki pestek słonecznika, wgnieść je w ciasto. Przelożyć do miski, delikatnie posmarować wierzch oliwą i zostawić na 30-40 minut do wyrastania.
Z wyrośniętego ciasta formować bułeczki lub odrywać małe kawałki, obtaczać je w pestkach słonecznika i układać na blasze do pieczenia wyłożonej papierem. Przykryć ściereczką i odstawic do wyrastania na ok. 30 minut.
Piekarnik nagrzać do 230 st C.
Wyrośniete bułeczki wstawić do piekarnika, na dno piekarnika wsypując ok. 1/2 szklanki kostek lodu*.
Piec ok. 12-15 minut. Jeśli słabo się rumienią (choć to są bułki z cyklu tych raczej bladych), można włączyć termoobieg (temp. 190 st C) i dopiekać ok. 5 minut.
Ostudzić na kuchennej kratce.
Smacznego!
*Topiący się lód tworzy w piekarniku parę, dzięki której skórka na bułeczkach jest bardziej chrupiąca.
Kostki lodu wsypuję bezpośrednio na dno piekarnika, można też wstawić je do niego w żaroodpornym naczyniu.
Kostki lodu w żadnym razie nie mogą dotykać do bułeczek.
jutro pieke drozdzowki z serem z innego przepisu,jak sie uda to wkleje