Aleście popisały.
Sylwia pozwolisz, że się trochę pomądrze :) dobrze że dałaś inhalacje, mucosolvan, ale co do berodualu mam wątpliwości bo to jest lek rozszerzajacy oskrzela, a przy okazji przyspiesza akcje serca bo to betamimetyk, warto by był, żeby Patryka ktoś posłuchał, czy jest ściśniety i śiwszczy bo inaczej podawanie tego leku nie ma sensu (a flegma to nie to samo), a Bactrim, wiem że ludzie mówią, że to nie antybiotyk ale to est chemioterapeutyk i ma działanie bakteriostatyczne więc ma sens go stosować jak wiesz, ze to infekcja bakteryjna i na pewno z osłoną typu dicoflor bo może się skończyć biegunką, z tym że 90% infekcji u dzieci do 5 roku życia to wirusy a z tych pzoostałych 10% 8% to inf paciorkowcowe a więc takie na które działają penicyliny więc nie wiem czy jest go sens truć. Trzeba robić dobra toalete nosa, używać inhalacji, mucosolvanu, ew. nurofenu bo dobrze robiw inf górnych dróg oddechowych, jak jest katar biały to nasivin albo efrinol do nosa a jak żólty to można dicortineff albo floxal do nosa (to jest miejscowo działający antybiotyk-nie przedostaje się do przewodu pokarmowego), po za tym maście wygrzewające, czosnek pod podcuhe i tran i sok z cebuli do picia.
No to napisałam, to są moje dobre rady, a sama zdecydujesz czy chcesz z nich skorzystać:)
Anitko-super z tą pracą, napisz coś więcej!!!
Ela- super, że znalazłaś coś w zawodzie
moje auto też się rozpada a nawet na wieczne naprawy nie ma kasy :)
Karolina- fajnie z tymi paznokciami, a na kiedy masz termin bo ja myślałam, ze jakoś w październiku a tu już prawie koniec tego miesiąca....
U mnie choroby na zmiane, dzieci żygają flegmą , tosia miała w zeszłym tygodniu zapalenie krtani, ogólnie szał ciał, mało sypiam i ledwo dycham. W pracy atmosfera akas taka skiszona była w zeszłym tygodniu bo były spięcia na tle ordynator szef kliniki i odbiło się na nas młodych, dzisiaj troche lepiej. Ale ogólnie dużo roboty, mało czasu. A gotować w domu to mi się nic a nic nie chce, i zaczynam tyć od tego szybkiego jedzenia.....A tu listopad przed nami, jak ja nie znosze tego miesiąca.
A z optymizmu Adaś ma pierwszy ząbek
wczoraj mu wyszedł, chodzi koło mebli i za ręce ładnie i umie robić papa:)mówi mama i adaś idzie....