Awatar użytkownika
aga216
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5370
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:39

29 paź 2010, 13:34

hejka
posprzątane,ziemniaczki wstawione.obiadek sie robi
mały dalej w domku,lekko przeziebiony
co do ruchów,to ja sama nie wiem,a jak wy czujecie te ruchy,czasami czuje jakby coś mi sie przesuwało w brzuszku,czasami pukanie,ale niemma pewnosci że to dzidzia,a w większosci to jakby bulgotki w brzuszku,i nie wiem czy to to,kurcze mam nadzieje że za niedługo bede miała już pewnosc,a jak wy je czujecie???przeewżnie jak zjem to mam takie bulgotki,ale nie wiem czy to nie jelita :ico_olaboga: :ico_olaboga:
magda1614, no wclale nie mały ten twój brzuszek,już ładnie urósł :ico_sorki:
za wszystkie tygodnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

29 paź 2010, 13:40

Fintifluszka, tak, my od wczoraj u tesciow, ale i tak prawie caly dzien same siedzimy, bo P. z ojcem tapetuja, a tesciowa dopiero o 17 z pracy wroci...
P. dzwonil, ze dziewczynek pokoj juz wytapetowany, jeszcze niech przynajmniej kuchnie zrobi i jak przewieziemy meble to juz bedziemy mogli tam zostac :ico_sorki: :ico_sorki:
ale w przyszlym tyg juz napewno bedziemy u siebie :-D

Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

29 paź 2010, 14:54

heja :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:

Oj, znów mam zaległości :ico_olaboga: ;-)

Mi gin nie zalecił magnezu, a widze, że tu bierzecie codziennie, ja teraz nie wiem, może też powinnam sobie kupić ? Ale nie mam praktycznie żadnych dolegliwości, jedynie co to mnie czasami kuje w żołądku tak dosyć mocno... I nie wiem o co chodzi...

I brzuch mam często bardzo twardy, a to źle?? Bo ja myślałam, że w ciąży to normalne, że brzuch twardy jest...

byłam wczoraj na pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia :-) rozmawiałyśmy o połogu i rozcięciu krocza przy porodzie... ogólnie to jestem trochę przerażona ;-)

A u was dziewczyny co już rodziły, był przy porodzie z wami wasz facet?? Bo mój kategorycznie odmawia ;-p a ja bym chciała żeby był, poza tym ta położna mi trochę nagadała, że wtedy to podobno lepsza więź między dzieckiem a ojcem się robi itp.. ja już sama nie wiem, na siłę go tam nie zaciągnę :ico_sorki:

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

29 paź 2010, 15:51

NowaSejana coreczki sliczne!!!

Awatar użytkownika
Gwona
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23

29 paź 2010, 16:08

Fintifluszka.
Trochę się poprawił bo odpoczywam psychicznie od wszystkiego. Nie siedzę już u "teściowej" stwierdziłam,że nie będę jej głowy zawracać.

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

29 paź 2010, 16:43

Gwona, to mieszkacie znowu razem?

Dobrusia. my odkad w ogole zaczelismy rozmawiac o dzieciach to zawsze byla mowa, ze bedziemy rodzic razem i mimo tego, ze w ciazy sie moj facet nie spisal najlepiej to pojechalismy rodzic razem, ale w szpitalu, ktory sobie "upatrzylam" nie mieli miejsca i odeslali mnie do innego, gdzie jak sie okazalo na porod rodzinny trzeba miec w karcie ciazy jakas pieczatke od lekarza oddzialowego i jednoczesnie szefa szpitala :ico_olaboga: zalamalam sie jak to uslyszalam, bo ja juz w koszuli siedzialam, a oni mojego kube za drzwi wypychaja, jeszcze wredne babsko obiecalo, ze spyta czy sie da cos zalatwic, a zaprowadzila mnie na porodowke i od razu do poloznych mowi, ze ta pani bedzie rodzic sama, a ona idzie mezowi powiedziec, zeby jutro wrocil... od razu sie pobeczalam, cala noc sie sama w ciemnej porodowce meczylam, jak pies z kulawa noga pod mostem-nikt do mnie nie zagladal i o nic nie pytal, nawet mi wstac nie pozwalali o wyjscie do kibelka sie prosilam, pozniej juz bylam taka wymeczona i zla, ze sie sama od ktg odpinalam i sobie szlam, zeby sobie choc troche w kibelku pokucac przy skurczach... mysle, ze jakbym nie byla sama to by mnie traktowali lepiej, a poza tym nie byloby mi tak samotnie, a tak... krzyczalam plakalam i przysypialam na przemian, strasznie traumatycznie ten porod wspominam..

a co do naciecia to kolezanka mnie postraszyla, ze ja nacinali pomiedzy skurczami i w zwiazku z tym byl to najgorszy bol w calym porodzie, wiec jak juz faktycznie rodzilam i widzialam, ze polozna sie z nozyczkami przymierza to najblizszy party staralam sie przeciagnac jak najbardziej, bo wiedzialam, ze bedzie ciela, wiec parlam nawet po skurczu, bo sie tak tego bolu balam :ico_haha_01: -faktycznie nie poczulam niczego, gorsze bylo chyba szycie i gojenie, bo mnie zszyli rozpuszczalnymi szwami i tygodnie trwalo nim sie wchlonely, juz nie wspominajac, ze mi koncowki za dlugie zostawil lekarz i jak siadalam w szpitalu do karmienia to bolesnie mi sie wbijaly w ten moj tylek po ciezkich przejsciach-juz w domu sobie obcielam te kikutki...

ogolnie na razie o tym nie mysle, zeby sie nie stresowac, ale mam nadzieje, ze drugi porod bedzie wygladac inaczej niz pierwszy, choc ze wzgledu na fakt, ze jestesmy tutaj sami i nie bedziemy mieli komu zostawic gabriela, wiec pewnie znowu bede rodzila bez meza, byle dla dzidzi sie skonczylo pomyslnie, bo o tym bolu sie faktycznie szybko zapomina, zostaje tylko "Wrazenie ogolne" :ico_haha_01: wiec nie ma sie co trzesc nad soba, aczkolwiek nie zycze takiego porodu jak moj, bo rodzaca kobieta zasluguje na troske, ja sie pozniej nie bardzo moglam psychicznie pozbierac...

[ Dodano: 2010-10-29, 16:49 ]
w szpitalu w ktorym zamierzam teraz rodzic robia dzidziusiom zdjecia po porodzie-super pamiatka

http://www.klinikum-worms.de/babyalbum- ... jnull.html

[ Dodano: 2010-10-29, 16:50 ]
zwroccie uwage jakie tutaj dzidzie maja bransoletki z nazwiskiem fajne :-)

[ Dodano: 2010-10-29, 16:53 ]
ciekawe jak sie to ma do rzeczywistosci :ico_haha_01:
http://www.klinikum-worms.de/frauenklin ... dgang.html

[ Dodano: 2010-10-29, 16:54 ]
moj kuba sie pytal wczoraj czy nie chcialabym rodzic w wannie :ico_szoking: nigdy sie nad tym nie zastanawialam wlasciwie, ale jakos... chyba wole jednak konwencjonalny porod :ico_oczko:

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

29 paź 2010, 17:48

Fintifluszka super szpitalik :ico_brawa_01: Napewno sie Toba dobrze zajma

Dobrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 529
Rejestracja: 30 sie 2010, 16:41

29 paź 2010, 18:06

Fintifluszka, no to faktycznie nieciekawie miałaś... Ja myślę, że będę dobrych rękach, bo moja mama zna położną, która prawdopodobnie będzie przyjmować mój poród, a jak nie to postawi cały oddział na nogi żebym była pod dobrą opieką :ico_haha_02:
bo najgorsze jest chyba jak jesteś sama... Ja jak nie pójdzie ze mną Kamil to biorę mamę :-) musi ktoś przy mnie być bo oszaleje!

ale ten szpital co wybrałaś bardzo ładnie się zapowiada :-) byle było tak jak na tych zdjęciach, wszyscy uśmiechnięci :-) a te zdjęcia maluszków - cudowne!

tabogucka
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1532
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:01

29 paź 2010, 21:01

NowaSejana super fajnie z tym tapetowaniem i ani sie obejrzysz a bedziecie juz w swoim nowym slicznym :-D domku

[ Dodano: 2010-10-29, 21:03 ]
Fintifluszka jeny jak ja o tym twoim porodzie przeczytalam to juz prawie na 100% chce cesarke

[ Dodano: 2010-10-29, 21:06 ]
Chociaz moj M. woli naturalny porod-niech sobie sam urodzi :502:
Na razie umowa jest taka ze jak pojdzie ze mna to okey -chociaz on mdleje na widok krwi -nawet CSI (taki serial kryminalny) z nim ogladac nie mozna bo ma przez polowe zamkniete oczy :ico_noniewiem:
Zobaczy jak to wyjdzie chociaz ja mam przeczucie ze to sie cesarka skonczy -bo u mnie w rodzinie jakos tak dzieci sie rodza -ze mna wlacznie

[ Dodano: 2010-10-29, 21:17 ]
hi hi !!znowu sie Kulus rusza :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Wiecie ja to taki dotyk czuje jakbyscie mialy jedna reke pod koldra a druga na koldrze w tym samym miejscu i jakbyscie ta reka pod koldra poruszaly :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-10-29, 21:17 ]
hi hi !!znowu sie Kulus rusza :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Wiecie ja to taki dotyk czuje jakbyscie mialy jedna reke pod koldra a druga na koldrze w tym samym miejscu i jakbyscie ta reka pod koldra poruszaly :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-10-29, 21:17 ]
Aaaaa... i glownie z lewej strony buszuje :-D

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

29 paź 2010, 21:44

Fintifluszka, ale super warunki w tym szpitalu.
a dzidzie jakie cudne :ico_brawa_01:

Dobrusia, ale nacięcie nie zawsze jest konieczne, choć w wielu szpitalach robią to rutynowo :ico_zly: podczas porodu jak będzie wyciągac nożyczki, zapytaj czy nie obejdzie się bez nacinania. Ja z całego porodu najgorzej właśnie to wspominam. nie bolało, ale za to szycie brrrr
mój mąż też nie chce rodzić ze mną, boi się, jak twój nie chce nie zmuszaj go, do ogromne przeżycie, ale dobrze mieć kogoś kto podtrzyma za rękę, potowarzyszy w tych najważniejszych chwilach

tabogucka, nie nastawiaj się na cc, jak nie ma przeciwskazań to rodź naturalnie, szybiej dojdziesz do siebie.
hi hi !!znowu sie Kulus rusza
:ico_brawa_01:

NowaSejana, fajnie, że juz wkrótce będziecie na swoim :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość