Porozmawiajmy ....

[surtsey]

cieżko mi się otwieraja foty, chyba w domu obejrze, bo nawet nie chce mi sie denerwowac na ten pracowy komp

[ Dodano: 2010-11-02, 14:27 ]
matko jeszcze pół godziny, strasznie powoli dzis mi leci...najdłuzsze pół godziny....

[buzok14]

Jeju co to się dziś dzieje, wszyscy nie mają na nic siły . A ja poszlam na łatwizne, bo obralam ziemniaki i usmażyłam kotleciki z mortadeli a do tego otworzyłam słoik sóróweczki, która miała być na zimę

[ Dodano: 2010-11-02, 15:16 ]

surtsey

jesteś już pewnie szczęśliwa, bo już w domciu

[spadlamznieba]

jejku ale tu dziś cicho.

zupka sięgotuje, niedług obędzie gotowa.

już nic mi sie nie chce ;)

[buzok14]

już nic mi sie nie chce ;)
_________________

Następna z lenichem

[spadlamznieba]

już nic mi sie nie chce ;)
_________________

Następna z lenichem

szaro ponuro, szybko ciemno sie robi... jakoś to nie napawa mnie entuzjazmem :)

[ Dodano: 2010-11-02, 15:39 ]
wpierdzielam paluszki cebulowe... mniam!

... i Was częstuję :)

[ Dodano: 2010-11-02, 15:40 ]
buzok14, zawału bym dostałą przed chwilą... maleńka tak wariuje w brzuchu, że tam gdzie się wierci lub kopie aż mnie boli... mała wariatka rośnie ;)

[buzok14]

jakoś to nie napawa mnie entuzjazmem :)

nie tylko Ciebie ja normalnie na siedząco śpie . Moja Oliwia kombinuje z obiadem, bo nie chce jeść, zresztą mnie też to dziś nie smakuje

[spadlamznieba]

buzok14, ale co, ta zapiekanka czy jak?

no ja byłam głodna, ale napchałam się czym się da po trochu i już mi przeszło.

[buzok14]

buzok14, ale co, ta zapiekanka czy jak?

eee tam zapiekane mieliśmy przed wczoraj, a dziś pisałam kilka postów wyżej, że poszłam na łatwizne z obiadkiem, i mnie też nie smakował, ale jestem taka nie do życia, że jeść juz mi sie odechciało.
Ps. po zapiekance dawno już śladu nie ma

[surtsey]

dopiero teraz w domku jestem. Odebrałam zdjęcia smyka z przedszkola, z tym spuchniętym uchem

[Miluśka]

ceeeesc

[ Dodano: 2010-11-02, 16:00 ]
ząbki wyleczone tylko dwa miałam lekko nawet nie poczułam bólu. a myslałam ze tak zle jest :) moja dentystka też fajna babeczka. miła i delikatna.

i na cmentarzu byłam.
a teraz zjem rosołek bo zglodniałam.