Marta- właśnie wklej foty, facieci są beznadziejni, ja zcięłam ostatnio włosy o 20cm a mój nawet nie zauważył dopóki mu nie powiedziałam

masakra
Karolina- trzymaj się, pamiętam końcówki masakra, ja miałam już psychicznie dość tego czekania i ociężałości. Dobrze, że twój M tak o ciebie dba.
Anita- super, że z Kacprem już lepiej.
A ja na tym l4 trochę się nudzę, zapomniałam jak się ma dużo czasu jak się z jednym dzieckiem siedzi, bo Tosia w przedszkolu, dzisiaj mają zdjęcia do kalendarza, który dostaną rodzice, ale odbieram ją przed spaniem, bo skoro już w tym domu siedzę to niech ona coś z tego ma. Wszystko sobie posprzątałam gotuje porządny obiad, normalnie mam czas na wszystko, ale z drugiej strony brakuje mi już trochę pracy i dobrze że idę w poniedziałek. Śmieje się że i tak źle i tak niedobrze, jak jestemw pracy to tęsknie za dziećmi jak jestemw domu to za pracą, niedogodzisz:)