Dzisiaj jakaś taka średnia noc, Wikula kręciła się i marudziła przez sen, może brakuje jej chrapania taty?
anusiek, bardzo ciekawy projekt wybraliście i dość duży
Piotruś wygląda na zdjęciu w podpisie ekstra, taki mały rozrabiaka. Fajnie, że dałaś radę z lekcją
Helen, Wiki też przekornie reaguje na "nie", a ostatnio zaczęła na moje "nie" pokazywać "nunu". Agentka mała
Ciekawy ten artykuł o fluorze, daje do myślenia. Mam nadzieję, że pochwalisz się kombinezonem, jak już Kiara go będzie z dumą nosić
Helen, ja niedawno też facebook sobie założyłam, ale raczej z tego nie korzystam, w dodatku nie podoba mi się jedna rzecz: jak wpisze swoje imię i nazwizko w google, to jako pierwszy link pokazuje się właśnie mój profil na facebooku... trochę to chore
leona, fajnie autko, a Marcelek całkiem dobrze wygląda, Wiki to taka chudzinka. Zazdroszczę Ci tak długiego macierzyńskiego...
to zapraszam do siebie
hehe, będę pamiętać
Wiki stawia krzywo stópkę jak chodzi, skonsultowałam to z pediatrą i stwierdziła, że na razie konsultacja ortopedyczna nie jest konieczna, mamy tylko unikać prowadzenia Wiki za rączkę i powinno się samo ustabilizować, bo najpewniej jest to następstwo chodzenia do boku przy meblach.
geheimnis, współczuję wizyty w szpitalu... zdrówka
anetka607, super ten pchacz, też o czymś podobnym myślałam, ale chyba się wstrzymam
Shiva, ja daję rozmowy na głośnomówiący, jak słyszy głos w tel, to jest zadowolona i też po swojemu zagaduje inaczej też mi wyrywa tel. z ręki. Justynka to prawdziwa piękność, oczka czarujące i śliczne, pełne usteczka
W dodatku zdolna jest manualnie, Wiki dalej rozwala budowle z klocków, jednym ruchem rączki
dorotaczekolada, ja bym nie dała rady tak zostawić płaczącej Wikisi... rzadko płacze, i tak jak Marcelek, najczęściej jak jest zmęczona, ale i tak każdy jej płacz/marudzenie jest dla mnie koszmarem. Wychodzę z założenia, że jak mała płacze, to znaczy, że czegoś potrzebuje, a jak na razie inaczej nie potrafi mnie o tym poinformować.
Piszecie o tym jak ubieracie dzieciaczki na noc, myślę, że każda z nas robi dobrze, w końcu w każdym z domów jest nieco inaczej, cieplej, zimniej. Ja zawsze ubieram ją tak jak siebie i przykrywam kołderką.
Odkryłam wczoraj dlaczego mam problemy z gardłem, a Wiki jest bardziej podatna na infekcje... w szafie wnękowej wyszedł grzyb! Ehhh... co z tym dziadem zrobić?