Hm.. no w tych sprawach ja nie czuję jakby mi brzuch przeszkadzał, a nie jest już wcale mały .. Obraliśmy sobie pozycje i tyle.. co prawda już nudzą trochę te same, ale zawsze coś...
Czasem mam schizy, że wyglądam jak beczka na nim

ale jakoś szybko mi mija... Cycki go kręcą hehe
U mnie jest gorzej z ochotą

jest tak, że "apetyt przychodzi podczas jedzenia" jak już się mnie rozrusza, to ok ...
Aga współczuję Ci, że masz szlaban.. Ja nie wiem jakbym przeżyła tyle czasu...
Buzok tak narobiłaś smaku na ciasto, że też upiekłyśmy z Wańdzią wczoraj. Moja pannica zarządziła czekoladowe, więc zrobiłyśmy
A niezapowiedzianych gości też nie lubię, tzn, kiedy dzwonek do drzwi - tadammmm a ja np. sprzątam albo z szafek mam wszystko powywalane

nie cierpię przyjmować gości kiedy nie mam muzealnie posprzątanego mieszkania. No chyba, że ajk teraz mamy przeprowadzkę, to nawet frajda, ale ogólnie to muszę mieć połysk w mieszkaniu...