pojawiło mi się pare kreseczek czerwonych rozstępów (zaczyna się nierówna walka)... jakie znacie dość tanie sposoby na wstrzymanie i możliwie usunięcie tego co się dzieje z moją skórą?
jakieś kosmetyki konkretne? łykanie cynku?
moja mama po 2 dzieci nie ma ani jednegoA co do roztsępów to ponoć decydujące są tu sprawy genetyczne.
ja tez tak słyszałam ale w moim pprzypadku nie pomogłosłszałam że można jeszcze coś zaradzićj eśli są takie czerwone.
u mnie z 2-3 kresek zrobiło się całe podbrzusze w zaledwie kilka dnijest ich na szczęście mało
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość