ja tez tak niekiedy mam i tez wychodze aby ochłąnąć moja taka uparta jest gdy w kominku sie pali a ona chce podejscmusiałam go zostawić w stojaku i ochłonąć...
ja tez miewam takie dni i dlatego zaczelam sie zastanawiac, czy nie zapisac sie na studia juz od stycznia, ale troche sie boje, ze nie poradze sobie z przygotowaniami i nauka, bo Kiara zacznie dopiero chodzic, a nadal niezbyt duzo bedzie rozumiala i bede musiala za nia ciagle biegac, a godzina dziennie na opracowanie materialu czy nauke do sprawdzianow to troche malo... moze jednak poczekam do jesieni, sama juz nie wiemdzień świstaka
Kiara tez lubi byc prowadzona, ale ja prowadzam ja moze 10 min., dluzej by moje plecy nie wytrzymalyMojego trzeba prowadzać czasem i 2 godz potrafi łazić...a ja wysiadam...
no pewnie i za kazdym razem jest mi glupio, jesli sie uniose, bo to przeciez jeszcze taki gluptaseknapiszcie mi czy Wasze dzieci też wyprowadzają Was z równowagi?
paranoja z opieka zdrowotna w PL, trzeba miec zdrowie, zeby moc chorowacbo w tym roku nie ma miejsc a na przyszly zapisy bedą w grudniu
super, miłego użytkowaniadzisiaj dostarczyli spacerowke, cieszylam sie jak glupi do sera
rzeczywiście trochę byłoby ciężkoale troche sie boje, ze nie poradze sobie z przygotowaniami i nauka, bo Kiara zacznie dopiero chodzic, a nadal niezbyt duzo bedzie rozumiala i bede musiala za nia ciagle biegac, a godzina dziennie na opracowanie materialu czy nauke do sprawdzianow to troche malo...
świetne miejsce, u nas chyba takiego nie majest tu ok 20 min drogi takie miejsce gdzie mogą się pobawić dzieciaki, są kulki konie na biegunach itp tylko trzeba kupić soczek albo ciastko/kawę...fajny pomysł ogólnie
ehh ta nasza służba zdrowia. Nigdy nie zapomnę gdy w maju poszłam się zarejestrować do endokrynologa (gdy byłam w ciąży) i mi powiedzieli że zarejestrują mnie na 15 grudnia termin miałam na 6 więc to było śmiesznezapisalam syna na testy skórne na 19.11 a na spirometrie i kontrole u pulmonologa musze prywatnie
super, taki wypad na pewno dobrze Ci zrobips. Zaplanowałam wyjście do kina w grudniu z koleżanką. Męża zostawiam z małym.
oj zdarza się, zdarzanapiszcie mi czy Wasze dzieci też wyprowadzają Was z równowagi?
tez to przerabialiśmy. Ostatecznie pomogło odstawienie stołu pod ścianę i zastawienie fotelami. Może nie wygląda to zbyt estetycznie, ale na pewno jest bezpieczneczoraj był ciężki dzień...mały wymyślił sobie wchodzenie pod stół i wstawanie...a jest za wysoki i uderza głową..
chyba każdy miewa chwile zwątpienia, zwłaszcza że jesteśmy zamknięte w czterech ścianach z maluchamiWiki była niespodzianką i zmieniła moje życie, gdy nie byłam jeszcze do końca na to gotowa i czasem tęsknię za tą beztroską, pracą, studiami, imprezami, znajomymi, wycieczkami... ehhh...
chyba kazdy rodzic chce byc przy pierwszych kroczkach stawianych przez swoja (zwlaszcza pierwsza) pocieche...Bo to takie niesprawiedliwe, ja siedzę z nią 24/7 a takie wydarzenie mnie ominęło Chyba jakaś głupia jestem
super ale zdolne dziewczynki z Justynki i Wikiwczoraj Justynka po raz pierwszy sama weszła na sofę
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość