Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

zez

12 lis 2010, 21:21

Moja córa 28 listopada przejdzie zabieg usunięcia zeza - ma ktoś doświadczenie w tym temacie ? Konkretnie chodzi mi o czas po zabiegu i znieczulenie ...

Awatar użytkownika
kejcia
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 452
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:06

12 lis 2010, 21:52

Hej

Ja moge Ci conieco na ten temat powiedzieć bo moja córeczka miała niespełna rok jak chirurgicznie usunieto jej zez.
Sam zabieg wykonywany jest pod pełna narkozą.Nie trwa długo bo ok 20 minut i jest po wszystkim.Byc moze ma to jakies znaczenie jakiego ma zeza,czy zbieżnego czy rozbieżnego itd.
Ja po prosru mówie jak u nas to wyglądało.
Zaraz po zabiegu wybudzaja dziecko.Nie jest to dla malucha przyjemne bo oczka pieką i łzawią.Z kliniki wypisali nas w ten sam dzień,w sumie po kilku godzinach.
Przez 3 tygodnie mielismy kropelki do zakraplania ,takie z antybiotykiem w razie czego zeby nie wdała sie żadna infekcja.U nas bardzo szybko nie widac było sladu po zabiegu i wszystko fajnie sie goiło.
Z tego co pamietam to chyba po 1 tygodniu była kontrola .
Zabieg mielismy w marcu tego roku ale nadal kontynuujemy leczenie.Sam zabieg nie jest juz pozbyciem sie problemu.Zwykle jest to poczatej całego leczenia.My zaklejamy oczko plasterkiem bo czasem te oczka jeszcze zezują.Podobno to normalne.
Czasem moze sie okazać ze potrzebny jest kolejny zabieg ale to wszystko wyjdzie z czasem co dalej.
Najważniejsze ze juz podjete sa jakies kroki i działacie .
Jakbys miała jeszcze jakies pytania to pisz.Jesli bede mogła odpowiem chetnie.

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

12 lis 2010, 23:50

kejcia, bardzo dziękuję za odpowiedz ....

Jeśli mogę jeszcze doptyać:
Malwina jest dzieckiem, bardzo trudnym do badania - nie wyobrażam sobie np. spotkania z anastezjologiem i np założenia wenflonu czy tym podobnych rzeczy - ona poprostu sobie nie da - ona nie da się tknąć - więc stąd moje pytanie czy wcześniej Twoja córka dostała jakiegoś uspokajacza ? bo ja sobie bez niego nie wyobraźam całej tej sytuacji ...
Ja wiem, że na samym zabiegu kłopoty z zezem się nie kończą bo to jest dopiero początek walki - wiem o ćwiczeniach o kroplach do oczu - których podawania córce również nie mogę sobie wyobrazić bo leki daję jej na siłę wpychając jej strzykawkę w zęby- nie wiem jak to będzie ....
Jak długo dziecko wraca do normalności - mam na myśli powrót do przedszkola - normalnych zajęć ... nie wiem na jaki czas zrobić sobie wolne od pracy ?
Nas będzie czekał jeszcze zabieg na drugie oczko - Malwina ma zeza rozbieżnego i lekko skośnego - starałam się dziecko leczyć od chwili gdy skończyła pół roku - dziś ma ponad 4 lata nie bede opisywała co ona wyrabia u lekarza bo aż wstyd więc nasuwa się pytanie czy "po" boli ? czy dziecko pcha łapki do oczu ?
Jejku nie wiem o co jeszcze pytać ? Kurcze zapomniałam ....
Acha - wiem że my również będziemy w klinice tylko kilka godzin - co nam potrzeba ?
Ja podobno będe z dzieckiem - kapcie ? piżamy dla dziecka ? nie wiem co jeszcze ?

Awatar użytkownika
kejcia
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 452
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:06

13 lis 2010, 00:06

Aginka, odnoścnie Twoich pytan jeszcze.
Ty możesz sobie wziąśc kapcie (ja nie iałam ale ochraniacze dostałam)Małej wezpiżamke i przebierzesz ja przed zabiegiem.
U nas to było tak ze wchodziła mama z dzieckiem do sali operacyjnej ,tam podali jej narkoze(mała siedziała na kolanach i przyłozyli jej po prostu do buzki taka maske jak podaje sie tlen)I na tym moja wizyta sie zakończyła.Pozniej zakładali jej wenflon (wbijali do nózki zeby mała nie zerwała )Moja tez nie nalzey do łatwych dzieci.Dośc bojowa jest jesli chodzi o badania.
Co jeszcze.
Z tego co wiem chyba po 2 tygodniach moze iśc do przedszkola.Wiadomo musi chronic oczka przed zabrudzeniem dlatego lepiej te pierwsze dni byc w domku.I troche ja przypilnowac.
U nas zakraplanie oczu tez koszmar był.Mnie sia płakac chciało jak ona biedna sie broniła.Na pewno szczypie i troche ciagna szwy.
Moja mała miała operacje na 2 oczek za jednym razem.Dacie rade.
Wiem co teraz przechodzisz,jest wiele pytań,jest stres ,zmartwienie ale wiele dzieci ma zabiegTeraz to juz standart.
I trzeba sie cieszyc ze maja takie mozliwości.
Powiem Ci ze w tej chwili widze ogromna róznice.Oczka pieknie sie prostują.Jestem bardzo zadowolona z efektów.
Nasz p.Doktor powiedziała,ze operacja nie jest jedynym i ostatecznym roziwązaniem i nigdy nie ma pewności ze zez nie powróci.Ale trzeba robic wszytsko by był jak najmijeszy i nasze sliczne dziewczynki nie miały ztego powodu niepotrzebnych kompleksów.
Mam nadziejęze Ci choc troche pomogłam.
Pytaj jakby co.

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

17 sie 2011, 15:42

witam

temat dotyczy też nas...
zabieg mamy 23 sierpnia czyli lada dzien...
ja zaczynam sie stresować na maxa...

powiedzcie jak teraz sobie radzicie? dzieci dalej zezują??
kinga ma zeza zbieznego lewego oka

mam nadzieje ze d zabiegu dojdzie... bo wyniki morfologii wyszly nie fajnie i dzisiaj wieczorem dzwonimy do okulistki czy przekladamy zabieg czy go robi...

z tego co wiem to dziecko nie moze przez 10 do 14 dni byc aktywne fizyczne, czyli zabawy, bieganie rowerek itp odpadaja
co robilyscie z dziecm by je zajac??

Weronika888
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 93
Rejestracja: 10 wrz 2016, 20:27

Re: zez

08 lut 2017, 17:31

Tutaj http://optomedica.com.pl/oferta/diagnostyka-i-leczenie-zeza/ możecie sobie więcej poczytać o tym, jak dokładnie wygląda taka operacja. Moja koleżanka z 1,5 roku temu miałam właśnie taką i wszystko poszło super.

Awatar użytkownika
rudzielec84
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 6
Rejestracja: 18 paź 2017, 14:50

Re: zez

18 paź 2017, 15:22

Zez od wieków prześladował moją rodzinę! Moja mama miała, moja siostra i ja! Długo czekałyśmy, zastanawiałyśmy się, liczyłyśmy kasę. Ale za bardzo nie miałyśmy wyboru. Często się zastanawiacie, jak leczyć zeza - podsyłam super artykuł http://leczenie-zeza.com.pl/jak-leczyc-zeza/
My z siostrą już zrobiłyśmy operację zeza. Powiem Wam, że nie żałuje! Warta każdych pieniędzy. Moje poczucie własnej wartości wzrosło o milion procent! Jak się wahacie, to niepotrzebnie!

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość