)
Tyle ze mam zamieszanie z lekarzami, bo zmienilam na innego i teraz ten najblizszy termin wizyty ma 3 grudnia 
i nie wiem, ech, znowu zmieniac?? 
a powinnam juz w sumie pojsc, bo ostatnio bylam w 14 tygodniu -_-
a ja juz po wizytce u poloznej 
no, ale czasem lepiej przez rok dostawac miesiecznie, niz jednorazowo... i najwazniejsze, ze dadza tyle, ze na pampki itd. wystarczy...
Dzidzia zdrowa, wszystko jak należy, waży 462g i odpowiada wymiarowo 21t 5d czyli tak jak powinno jutro postaram się Wam wkleić 
ja tu krocej mieszkam i jakos nigdy sie nad tym wszystkim nie zastanawialam rozwiesilismy ogloszenia, ze to nasze jest do wynajecia, trzymajcie kciuki, zeby sie ktos skusil, bo inaczej do lutego 2 czynsze bedziemy placic szkoda, ze nie pokazala co miedzy nozkami chowa ja za 2 tyg. mam badanie cukru, musze isc do apteki po glukoze, bo nie wiem czy tu sie jakos recepty nie przedawniaja jak sie znowu tak spase jak prosie to nie wiem czy dojde do jako takiego stanu estetycznego...kazala mi kupic specjalny olejek do masazu do tej kosci co jest przy tylkua co doradziła co do bólu kręgosłupa??
kosc ogonowa, czy jakos tak i ja masowac, bo mnie wlasnie w tym miejscu boli... ona miala ten olejek ze soba i jak mi rozmasowala to do wieczora mialam spokoj no i nogi mnie tez bola, wiec kazala mi sie klasc na plecach, pod plecy mala poduszka, co tez odciaza kregoslup a nogi na jakies poduchy w gore, tak zeby w kolanach byl kat prosty... wtedy to pomaga i na nogi i na kregoslup... dla malenstwa cos nasze maluchy nie chca sie ujawniac...
no ja w PL mialam becikowe panstwowe i socjalne, co miesiac zasilek rodzinny i tez nie bylo zle...NowaSejana, fajne te wypłaty dla dzieciaczków, szkoda, że w polsce tego nie ma
bylam samotna mama w Niemczech i pieniadze na zycie trzeba bylo wytrzasnac, wiec podowiadywalam sie co i jak, w koncu jak maja os placic to niech placa.. P. wystarczajaco duzo kasy do finanzamtu oddajeFiuuu, Sejana, Ty jak encyklopedia widze w tym temacie jestes
tzn. do skarbowki, jak sie co roku z firmy rozlicza a wiem to od P. ze mu wczoraj powiedzial, ze on teraz taki biedny jest, bo rano musi dzieci do przedszkola zawozic (bo to przeciez taki stres nie? a tymbardziej, ze sam chcial no i ma po drodze do pracy), no i spokojnie pospac nie moze ani odpoczac, bo dzieci biegaja itd... No ku**** mac, wkurzyl mnie tym strasznie... i wczoraj mowilismy cos o naszym mieszkaniu, zeby juz w ten weekend tam zostac, no to nie bardzo im sie to podoba co mnie doprowadza do bialej goraczki, bo placimy za to mieszkanie, a raczej za ten miesiac ja zaplacilam, a reszte mies. to juz P. bedzie sie martwil... a ojciec P. mowi, ze tak czasem jest, ze sie placi a mieszka sie gdzies indziej itd... no i tak wogole to chcieli zebysmy z nimi mieszkali 
tylko nie wiem, gdzie bysmy sie pomiescili, bo przez te cale 3 tyg to male na materacu na podlodze spia, na zmiane z nami... zabawek swoich nie maja i sie nudza... ehh.... nie ma to jak u siebie.... juz niedlugo... cale 5 km od nich no i on z ojcem widza sie codziennie w pracy... hehehe oj smieszny czlowiek czasem z niego Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość
ewelcia 1245 
dla mnie to trochę jeszcze nie dociera, że będę ŻONĄ! 
