Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

17 lis 2010, 23:13

Magda popieram koleżanki przede mną. Nawet musisz iść na tą imprezkę. Taki wypad od czasu do czasu jest jak balsam na duszy. Sama tego doświadczyłam.
Zosia ma wszystkiego, co jej potrzeba. Jestem tego pewna, także kolejne wydatki mogą być na Ciebie. Tatuś sobie poradzi, a nawet jak będzie mu ciężko to trudno niech się uczy :ico_brawa_01:

Kasia90 11 godzin zajęć????? :ico_szoking: no na moich studiach i 2 podyplomówkach przeżyłam po 8-9 ale żeby aż 11??? :ico_sorki:

Wiolcia
zdążyłaś do zakładu? :ico_oczko:

Wiecie co mam nerwa okropnego. T dziś mówi do mnie, a gdzie jest Matiego ciągnik???? a ja że nie wiem no stał przed garażem już od dłuższego czasu. Mati nie jeździł na nim od weekendu. Wczoraj stał na pewno. Poszedł z kolegą z latarką i nie ma nigdzie. Jutro robię wywiad na osiedlu czy jakieś dziecko nie wzięło, ale normalnie czuję w powietrzu, że ktoś z zewnątrz przyszedł w nocy i nam go po prostu zakosił :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-11-17, 22:21 ]
A no i zapomniałam jeszcze. Byłam u dentysty i wyrwała mi wreszcie tego zęba którego uratować się nie działo. Jamę mam straszną. Boli, ale da się znieść. Mam normalnie kości na wierzchu. Oj długo będzie się goiło...

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

18 lis 2010, 00:20

witam się wieczorowo!

oj jak ja bym wyszla gdziekolwiek (poza pracą) ostatnio w lutym mąz mnie gdzieś zabrał.

matikasia a wy ogrodzenia nie macie?

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

18 lis 2010, 01:38

Wiolcia zdążyłaś do zakładu?
tak udało się :ico_oczko:

młody dziś znowu na noc dostał pawera i nie chciał spać, padł dopiero po 22 :ico_noniewiem:
aja teraz muszę odpocząć i siedzę po nocch , już było tak fajnie że chodziłąm spać około 23 i byłam wyspana ,a teraz znowu przesiaduję po nocach

kurcze mały coś niespokojnie śpi , pewnie zaraz będzie mnie szukał
ostatnio w lutym mąz mnie gdzieś zabrał.
my też dawno razem nie byliśmy, muszę mu podsunąć jakiegoś pomysłu na wyjście we dwoje :ico_oczko:

no i stało sie , musze uciekać, nawet w nocy nie można posiedzieć spokojnie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

18 lis 2010, 08:58

Witam z ranka.

Kilolek mamy ogrodzenie, ale jest z jednej strony sąsiada i z drugiej, a my w rogu więc każda rzecz, która ma się znaleźć na ogródku jest przenoszona przez dom. A ciągnik sobie stał. Dzieci się bawiły. I normalnie szok przeżyłam, a czułam się tu bezpiecznie. Ja zrobię Wam fotkę jak to wygląda, bo to jest osiedle tylko domków i bliźniaków. Małe na uboczu i naprawdę czuliśmy się jak na zamkniętym, a tu guzik.
T mówi, że prędzej czy później gdzieś go wypatrzymy. Na pewno jakieś żurki albo łebki sprzedali jakiejś biednej mamie i już.
W każdym razie dziś zrobimy obchód czy któreś z dzieci nie wzięło z osiedla i nie ma u siebie na ogródku. Jak nie to T jutro idzie na policję zgłosić.

Dziś znów pochmurno, ale modlę się aby nie padało, bo strasznie spacerku mi się chce. Muszę też odebrać z księgarni zamówione prezenty na weekend do Matiego i Milenki koleżanek.

Ta gwiazda nasza obudziła się o północy i tak się darła, że masakra. T ją nosił z pół godziny na zmianę ze mną, a ona się wyginała i do łóżeczka. Z łóżeczka znów ręce wyciąga. Wreszcie padła przed 1 i spała do 7. Nie wiem co jej było.

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

18 lis 2010, 10:13

Witam i ja,
matikasia nie dziwię się, że się zdenerwowałaś, szczególnie, że do tej pory nie było takich sytuacji. Ludzie są straszni, brak słów. Masz rację, zgłoście to, bo kto wie co nastęnym razem mogłoby zginąć. I weź tu człowieku czuj się bezpiecznie.
:ico_olaboga:

wiolaw Ty to się masz z tym Lolusiem. ZOsia na szczeście zasypia w okolicach 19-ej. :-)

a mi do zapalenia spojówek doszedł ból gardła :ico_zly: chyba mnie jakieś choróbsko bierze, Zosia juz trochę lepiej, wczoraj był juz tylko stan podgorączkowy, więc obyło się bez panadolu, ibufemu itp. :ico_brawa_01: Za to wieczorem daje mi popalić, tzn. jak dostaje cycusia, to tak mocno zasysa i zaciska czasem, że ja umieram z bólu. :ico_placzek: Pewnie jej te ząbki dokuczają :ico_noniewiem: Dziś mamy wizytę kontrolną u pediatry, zobaczymy co nam powie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

18 lis 2010, 10:28

witanko w bardzo pochmurny dzionek

matikasia, może cośsię Milci przyśniło , biedne maleństwo i rodzice :ico_oczko:

Loluśwłąśnie padł ,a ja musze sobie głowę umyś, ae mam takiego lenia, najchętniej topołożyła bym się koło niego , ale niestety nie mogę , trzeba obiadek jakiś przygotować i na 12 do salonu gnać :ico_haha_02:

matikasia, a pewnie że powinniście poszukać ciągnika , przecież to nie szpilka

dobra uciekam do sklepu , bo zachciało mi się żeberek :ico_oczko:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

18 lis 2010, 12:34

ale żeby aż 11???
No tak, miałam od 9 rano do 20. Najczęściej tak mam. :)
Oj długo będzie się goiło...
Oj ciężko, ale przynajmniej problem z głowy...
ZOsia na szczeście zasypia w okolicach 19-
Kinga tak samo i śpi całą noc tak do 7-8 rano. :)
Ostatnio zmieniony 07 lis 2011, 14:40 przez Kasia90, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

18 lis 2010, 16:00

Kasiu, rzeczywiście nieciekawa sytuacja, jakby nie spojrzeć, to tak źle i tak niedobrze... :ico_noniewiem:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

18 lis 2010, 16:02

No, i nie mam pomysłu żeby wszyscy byli zadowoleni. :ico_placzek:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

18 lis 2010, 21:53

Kasia ja bym powiedziala kuzynce prawdę (w końcu teściów sie nie wybiera, co zrobisz) a teściowej grzecznie powiedziała, ze niech bierze ale teraz i niech sobie na strychu trzyma, bo ty nie masz gdzie. Też nie ma co drzeć kotów z teściową, bo wiadomo...

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość